Biało-czerwoni od poniedziałku trenują w Spale. Spośród powołanych przez Argentyńczyka zawodników brakuje tylko Michała Winiarskiego i Mariusza Wlazłego. - Zawodnicy, co najważniejsze, są zdrowi, a przed rokiem większość była w rozsypce. Mamy przed sobą 37 dni treningowych w Spale - dodał Lozano. - Do Tokio lecimy przez Frankfurt, więc zagramy tam dwa mecze z Niemcami, a już w Osace przed głównym turniejem dwukrotnie zmierzymy się z Brazylijczykami. Ustaliłem z trenerem Bernardem Rezende, że nasza współpraca będzie szersza - stwierdził Lozano, któremu udało się namówić włodarzy klubów Polskiej Ligi Siatkówki, żeby rozgrywki sezonu 2006/2007 ruszyły po mistrzostwach świata. - Myślę, że to nasz wspólny sukces, za co chciałbym raz jeszcze podziękować tym, którzy uszanowali moją propozycję. Mam nadzieję, że ten kompromis pozwoli nam dobrze przygotować się do startu w Japonii - podkreślił argentyński szkoleniowiec. Lozano stawia jasne cele przed mundialem w Japonii. - Czas wreszcie coś wygrać. Liczę na dobrą grę i miejsce na podium - zakończył Lozano.