Dwa tygodnie temu Rosjanie rozbili u siebie jastrzębian, pewnie wygrywając 3-0. Dziś Węgiel, z Ferdinando De Giorgim na ławce trenerskiej, dla którego był to pierwszy mecz w roli trenera w hali w Jastrzębiu, stawił nieco większy opór. Gospodarze nieźle zaczęli, ale klubowy mistrz świata szybko odskoczył na kilka punktów przewagi (5-9), tak, że nowy szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla szybko był zmuszony do wzięcia czasu. W zespole z Kazania nie do zatrzymania był dysponujący atomowym atakiem i zagrywką Wilfredo Leon, świetnie na rozegraniu prezentował się też Alexander Butko.Gospodarze walczyli. Dobra zagrywka sprawiła, że miejscowi, w połowie I seta, doszli gości na punkt (12-13), żeby w końcu doprowadzić do wyrównania, po 16. Nie zawodziły jastrzębskie "strzelby", Maciej Muzaj i Salvador Oliva, dobrze na środku grał Wojciech Sobala, a punkty dokładał Jason De Rocco.W emocjonującej końcówce, po kolejnym skutecznym ataku Olivy, było już 20-19 dla Węgla. Trwała zacięta walka punkt za punkt, z której jednak zwycięsko wyszli Rosjanie. Pierwszego setbola miejscowym udało się jeszcze obronić, ale przy kolejnym, błąd przy zagrywce Artioma Wolwicza popełnił De Rocco i Zenit wygrał pierwszą partię do 24. Kolejna zaczęła się od prowadzenia ekipy z Jastrzębia 3-1. Zenit szybko odrobił jednak straty, żeby na pierwszą przerwę techniczną, schodzić z trzypunktowym prowadzeniem. Jastrzębianie starali się podjąć walkę, ale na niewiele się to zdało. Nie pomagała też włoska sędzina Ilaria Vagni, która podejmowała niezrozumiałe decyzje. W połowie drugiego seta doszło do spięcia przy siatce pomiędzy Butko, a Olivą, która zakończyło się pokazaniem żółtej kartki zawodnikowi z Jastrzębia. Goście prowadzili już wtedy 14-9 i kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Przy siatce niepodzielnie panowali Leon i Michajłow, którzy zdobywali dla swojego zespołu kolejne punkty. Kiedy wydawało się, że wszystko jest już przesądzone, i że Rosjanie spokojnie wygrają drugiego seta, gospodarze odrobili kilka punktów, głównie dzięki dobrej zagrywce (De Rocco, Muzaj). Zrobiło się 18-19, ale wtedy trener Władimir Alekno ponownie wpuścił na boisko wszystkie swoje największe sławy i wszystko wróciło do normy. Drugą partię drużyna z Kazania wygrała 25-20. Trzecia już bez historii. Skoncentrowani zawodnicy Zenita dążyli do jak najszybszego zakończenia spotkania. Szybko objęli kilkupunktowe prowadzenia (8-3), które systematycznie powiększali (14-6). Ostatecznie skończyło się na łatwej wygranej do 18 i na kolejnym zwycięstwie w Champions League 3-0.Po czterech seriach grupowych gier, Jastrzębski Węgiel ma na swoim w grupie D siatkarskiej Ligi Mistrzów, 6 punktów, tyle samo co Berlin Recycling Volleys. I to właśnie między tymi zespołami będzie się toczyła walka o drugie, premiowane awansem miejscem. Zenit na swoim koncie ma komplet czterech zwycięstw. Decydujące mecze w lutym. Jastrzębianie grają na wyjazdach ze Spacer’s de Toulouse (13.02) i z mistrzem Niemiec (28.02).Z Jastrzębia-Zdroju Michał Zichlarz Wyniki 4. kolejki i tabele Ligi Mistrzów siatkarzy: grupa C środa PGE Skra Bełchatów - Dynamo Moskwa 3:1 (25:23, 22:25, 25:22, 25:13) Lokomotiw Nowosybirsk - Chaumont VB 52 Haute Marne 3:1 (23:25, 25:22, 25:19, 25:18) tabela M Z P sety pkt 1. Lokomotiw Nowosybirsk 4 4 0 12-3 11 2. Chaumont VB 52 Haute Marne 4 2 2 9-9 6 3. PGE Skra Bełchatów 4 2 2 7-9 5 4. Dynamo Moskwa 4 0 4 5-12 2 grupa D wtorek Spacer's Toulouse VB - Berlin Recycling Volleys 1:3 (20:25, 25:15, 23:25, 18:25) środa Jastrzębski Węgiel - Zenit Kazań 0:3 (24:26, 20:25, 18:25) tabela 1. Zenit Kazań 4 4 0 12-2 12 2. Berlin Recycling Volleys 4 2 2 7-7 6 3. Jastrzębski Węgiel 4 2 2 6-6 6 4. Spacer's Toulouse VB 4 0 4 2-12 0 grupa E wtorek Noliko Maaseik - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (26:24, 24:26, 25:20, 22:25, 15:17) czwartek Arkas Izmir - Trentino Diatec tabela 1. ZAKSA Kędzierzyn Koźle 4 3 1 11-5 9 2. Trentino Diatec 3 2 1 8-4 7 3. Noliko Maaseik 4 2 2 7-10 4 4. Arkas Izmir 3 0 3 2-9 1