Dla mistrzyń Polski pojedynek z najsłabszym w grupie Chimikiem Jużne mialł duże znaczenie. Łodzianki w dalszym ciągu liczą się w walce o awans, ale żeby przedłużyć nadzieje, musiały wygrać i to najlepiej za trzy punkty. Ukrainki jednak w pierwszym spotkaniu postawiły zacięty opór. ŁKS wygrał, ale 3:2.W Łodzi pojedynek nie był tak dramatyczny. Gospodynie świetnie rozpoczęły pierwszego seta. Przy zagrywce Evy Mori łodzianki prowadziły już 10:0. Niemoc przyjezdnych przełamała dopiero Hanna Kiriczenko. Przewaga mistrzyń Polski nie podlegała dyskusji. Inauguracyjną partię wygrały wyraźnie 25:15.W drugiej odsłonie wyrównana walka toczyła się do połowy seta. Potem łodzianki przejęły inicjatywę, a w roli głównej wystąpiła Katarina Lazović. Ostatnie fragmenty toczyły się już pod dyktando ŁKS-u. Podopieczne Marka Solarewicza za wcześnie uwierzyły, że mecz mają pod pełną kontrolą. W trzecim secie Ukrainki zawiesiły wysoko poprzeczkę, a w nasz zespół zaczął popełniać coraz więcej błędów. Siatkarki Chimika prowadziły już 23:19. Łodzianki jeszcze poderwały się do walki. Świetnie funkcjonował blok dzięki czemu ŁKS doprowadził do remisu 23:23. Cały wysiłek poszedł na marne, bo przy piłce setowej dla przyjezdnych Monika Bociek zaatakowała w aut. Trener ŁKS-u poprosił jeszcze o challenge, który wykazał, że piłka nie dotknęła bloku. W ten sposób gospodynie przegrały 23:25. Podrażnione mistrzynie Polski z impetem zaczęły czwartego seta. Szybko odskoczyły na bezpieczną przewagę. Ukrainki doprowadziły do staniu 16:18. Zapędy rywalek ostudziła Klaudia Alagierska asem serwisowym. Nerwowo zrobiło się, kiedy Anna Korabiec nie poradziła sobie z zagrywką przeciwniczek. Na szczęście z drugiej linii nie pomyliła się Aleksandra Wójcik (21:18). Łodzianki jeszcze powiększyły przewagę po ładnym ataku Bociek po prostej (23:19). Wydawało się, że sytuacja jest komfortowa. Tymczasem Ukrainki obroniły dwie piłki meczowe i mogły nawet trzecią, ale dobrze w defensywie spisała się Korabiec. Kropkę nad "i" postawiła Bociek. Mistrzynie Polski w następnej kolejce 5 lutego zagrają na wyjeździe z MTV Stuttgart. RK ŁKS Commercecon Łódź - Chimik Jużne 3:1 (25:15, 25:19, 23:25, 25:22) ŁKS Commercecon Łódź: Eva Mori, Klaudia Alagierska, Monika Bociek, Katarina Lazović, Ewa Kwiatkowska, Aleksandra Wójcik - Krystyna Strasz (libero) - Daria Szczyrba, Valeria Caracuta, Joanna Pacak, Natalia Skrzypkowska, Anna Korabiec (libero). Chimik Jużne: Daria Welijkokon, Katarina Frołowa, Julia Bojko, Julia Mikitjuk, Oksana Jakowczuk, Jewgenia Chober - Krystyna Niemcewa (libero) - Daria Stepanowska, Olga Skrypak, Hanna Kiriczenko, Anastasia Majewska. Igor Gorgonzola Novara - Allianz MTV Stuttgart 3:0 (25:11, 25:22, 25:19) Tabela M Z P sety pkt 1. Igor Gorgonzola Novara 4 3 1 10-5 8 2. ŁKS Commercecon Łódź 4 3 1 11-8 8 3. Allianz MTV Stuttgart 4 2 2 8-8 7 4. Chimik Jużne 4 0 4 4-12 1