W Stambule łodzianki walczyły jedynie o godne pożegnanie z europejskimi rozgrywkami. Miały nieco ułatwione zadanie, ponieważ trener pewnych awansu wicemistrzyń Turcji dał odpocząć swoim największym gwiazdom. W kwadracie dla rezerwowych zostały m.in.: dwukrotna mistrzyni Europy z reprezentacją Serbii atakująca Tijana Bošković, Amerykanki Lauren Gibbemeyer i Carli Lloyd, czy Brazylijka Natalia Pereira. Siatkarki Błażeja Krzyształowicza wykorzystały to w otwierającym secie, kiedy przejęły inicjatywę po ósmym punkcie. Dzięki skutecznej grze w ataku, w którym świetnie spisywała się Anastazja Kraiduba, łodzianki objęły trzypunktowe prowadzenie (13:10) i do końca partii kontrolowały boiskowe wydarzenia. Gospodyniom nie pomogło nawet wejście na parkiet Bošković i Lloyd. Po dwóch atakach Julii Twardowskiej Budowlani wygrywali 18:13, a do piłki setowej doprowadziła Kraiduba. Skończyła ją Anna Bączyńska. Zespół Eczacibasi lepiej spisywał się w drugiej odsłonie, kiedy w jego składzie pojawiła się Natalia Perreira. Po kolejnych atakach Brazylijki gospodynie prowadziły 7:4, lecz z czasem znów lepsze wrażenie sprawiały zawodniczki z Łodzi. Do remisu 14:14 doprowadziła Julia Nowicka, a następnie podopieczne Krzyształowicza zyskały przewagę trzech punktów (22:19 po bloku na Perreirze). W końcówce znów bardzo dobrze spisywała się Kraiduba. Po ataku Ukrainki Budowlani mieli kolejnego setbola, a po przebiciu piłki przez Twardowską przyjezdne prowadziły w setach 2:0. W dwóch kolejnych odsłonach nie były jednak w stanie postawić kropki nad "i". Trzeci set w pełni należał już do liderek tabeli gr. A, które poprawiły grę w bloku i systematycznie powiększały przewagę - 8:3, 16:10, 21:14 i 25:19. Następna partia była bardziej wyrówna, ale swoje duże możliwości pokazała w nim Bošković. Skutecznymi ataki Serbka w końcówce seta doprowadziła do tie-breaka. W nim siatkarki Eczacibasi szybko zyskały trzy punkty przewagi (7:4), a po asie serwisowym Gamze Kilic wygrywały 9:4. Mecz zakończyły zaś blokiem na Bączyńskiej. To była czwarta porażka Budowlanych w rozgrywkach LM. We własnej hali uległy Eczacibasi 0:3, bez wygranego seta zakończyły się też konfrontacje łodzianek z Fenerbahce Stambuł. Dwa zwycięstwa odniosły natomiast nad mistrzem Finlandii LP Salo (3:1 i 3:0). Autor: Bartłomiej Pawlak Eczacibasi Stambuł - Grot Budowlani Łódź 3:2 (17:25, 25:27, 25:19, 25:21, 15:7) Eczacibasi: Hande Baladin, Melis Durul, Ergul Avci, Beyza Arici, Sonja Newcombe, Gamze Kilic - Seniye Merve Dalbeler (libero) - Tijana Bošković, Carli Lloyd, Natalia Perreira, Yasemin Guveli, Saliha Sahin, Simge Akoz Signem (libero). Grot Budowlani: Julia Nowicka, Anna Bączyńska, Jaroslava Pencova, Anastazja Kraiduba, Małgorzata Śmieszek, Julia Twardowska - Maria Stenzel (libero) - Anna Lewandowska, Karolina Garstka, Paulina Bałdyga, Gabriela Maciągowski.