W pierwszym secie wyrównana gra toczyła się do stanu 6:6. Później inicjatywę przejęli gracze z Kazania, którzy powoli, ale systematycznie powiększali swoją przewagę (8:6, 10:7, 13:9, 19:14). Podopieczni Jacka Nawrockiego nie zamierzali się jednak poddać i rozpoczęli pogoń za rywalem. Gdy po asie serwisowym Michała Winiarskiego bełchatowianie zmniejszyli stratę do jednego punktu (18:19), wydawało się, że końcówka będzie emocjonująca. Zenit ponownie jednak odskoczył na trzy punkty (21:18) i tej przewagi już nie zmarnował. Po ataku Maksima Michajłowa z prawego skrzydła zespół z Kazania wygrał pierwszą partię 25:21. Kolejna rozpoczęła się fatalnie dla wicemistrzów Polski. Trener Jacek Nawrocki już na początku musiał przerwać grę, bo po kilku akcjach jego podopieczni przegrywali 1:5. Później było jednak znacznie lepiej, choć przez długi okres gry bełchatowianie nie mogli dogonić rywala. Skrupulatnie wykorzystywali jednak sporą liczbę błędów popełnianych przez rosyjski zespół i w końcówce doprowadzili do remisu (22:22). Nie zadowolili się jednak tym wynikiem i po ataku Aleksandara Atanasijevica wyszli na prowadzenie 24:23. Okazję na wygranie seta również wykorzystali. Ostatni punkt był dziełem Yosleydera Cali, który pojawił się na parkiecie w drugiej fazie seta. Kolejnego rozpoczął w wyjściowej szóstce, podobnie jak dwóch innych zmienników - Dejan Vincic i Wytze Kooistra. Wszyscy na tyle dobrze zaprezentowali się w końcówce drugiej partii, że trener zdecydował się dać im szansę gry od początku kolejnej, zostawiając na ławce rezerwowych Mariusza Wlazłego, Pawła Woickiego i Karola Kłosa. W tym secie bełchatowianom gra się jednak nie układała. Tym razem to oni popełniali dużo błędów i dodatkowo stracili Vincica, który po wystawieniu piłki przy stanie 15:19 cofał się tak niefortunnie, że wpadł na słupek od siatki i doznał kontuzji stawu skokowego lewej nogi. Zastąpił go Woicki i była to jedyna zmiana w tym secie, do końca którego PGE Skra zdobyła już tylko dwa punkty i przegrała go 17:25. Czwartą partię bełchatowianie rozpoczęli w takim samym zestawieniu, w jakim kończyli poprzednią. W trakcie seta nie było żadnych roszad w składzie, ale zupełnie zmienił się obraz gry. Na drugą przerwę techniczną wicemistrzowie Polski schodzili z dwupunktową przewagę (16:14), którą po wznowieniu gry powiększyli do czterech oczek (18:14). Do końca seta prowadzenie bełchatowian było już niezagrożone i PGE Skra wygrała partię 25:19. Tie-breaka lepiej rozpoczęli gracze z Kazania, którzy objęli prowadzenie 3:1. Później lepiej grali jednak bełchatowianie, którzy po dwóch doskonałych zagrywkach Cali najpierw doprowadzili do remisu, a później wyszli na prowadzenie 4:3. Do stanu 8:8 zespoły grały "punkt za punkt". Trzy kolejne dopisano już jednak wicemistrzom Polski. Pierwszy PGE Skra zdobyła po błędzie rywali, a dwa następne po atakach Daniela Plińskiego i Cali. Po tych stratach Zenit nie podjął już walki. Przegrał seta 10:15 i cały mecz 2:3. Podopieczni Jacka Nawrockiego po poniedziałkowym zwycięstwie utrzymali pierwsze miejsce w grupie B. W środę, w ostatnim meczu grupowym, wicemistrzowie Polski zagrają z Al-Arabi Dauha. PGE Skra Bełchatów - Zenit Kazań 3:2 (21:25, 25:23, 17:25, 25:19, 15:10) PGE Skra Bełchatów: Paweł Woicki, Michał Winiarski, Daniel Pliński, Aleksandar Atanasijevic, Mariusz Wlazły, Karol Kłos, Paweł Zatorski (libero) oraz Dejan Vincic, Wytze Kooistra, Yosleyder Cala. Wyniki: grupa B poniedziałek PGE Skra Bełchatów - Zenit Kazań 3:2 (21:25, 25:23, 17:25, 25:19, 15:10) Al-Arabi Dauha - Zamalek Kair 3:0 (25:19, 25:16, 25:20) niedziela Al-Arabi Dauha - Zenit Kazań 1:3 (22:25, 22:25, 31:29, 18:25) sobota PGE Skra Bełchatów - Zamalek Kair 3:0 (27:25, 25:19, 28:26) Tabela M Pkt Sety 1. PGE Skra Bełchatów 2 5 6-2 2. Zenit Kazań 2 4 5-4 3. Al-Arabi Dauha 2 3 4-3 4. Zamalek Kair 2 0 0-6 Następne mecze: 17.10, Zenit Kazań - Zamalek Kair, PGE Skra Bełchatów - Al-Arabi Dauha. grupa A niedziela Trentino Diatec Trento - Tigres UANL 3:0 (25:15, 25:15, 25:20) Sada Cruzeiro - Al-Rayyan Sport Club 3:1 (25:20, 23:25, 25:16, 25:22) sobota Sada Cruzeiro - Tigres UANL 3:0 (25:17, 25:13, 25:18) Trentino Diatec Trento - Al-Rayyan Sport Club 3:2 (22:25, 25:18, 23:25, 25:17, 15:9) Tabela 1. Sada Cruzeiro 2 6 6-1 2. Trentino Diatec Trento 2 5 6-2 3. Al-Rayyan Sport Club 2 1 3-6 4. Tigres UANL 2 0 0-6 Następne mecze: 16.10, Trentino Diatec Trento - Sada Cruzeiro, Al-Rayyan Sport Club - Tigres UANL. Po dwie najlepsze ekipy z obu grup awansują do półfinałów zaplanowanych na 18 października. Dzień później odbędą się mecze o trzecie i pierwsze miejsce.