Siatkarki VakifBanku są liderkami grupy - wicemistrzynie Turcji wygrały wszystkie cztery spotkania, w których straciły zaledwie seta. Zawodniczki PGE Atomu Trefl nie zdołały jednak "urwać" rywalkom tej partii, bo w listopadzie gładko przegrały we własnej hali 0:3 (17:25, 20:25, 18:25). - To był jednostronny mecz. VakifBank to zespół z innej galaktyki, który wiele akcji rozgrywa w sposób charakterystyczny dla mężczyzn. Miałyśmy w tym spotkaniu fragmenty dobrej gry, ale w pewnym momencie górę brało doświadczenie rywalek. Kiedy się rozkręciły i grały swoją siatkówkę, wszystkie sety kończyły się tak samo. Ta drużyna ma w swoim składzie doświadczone siatkarki o znakomitych warunkach fizycznych. Poza tym świetną robotę wykonuje w tej ekipie rozgrywająca - powiedziała po pierwszym meczu Zuzanna Efimienko. Poza komplementowaną przez środkową sopockiej ekipy Naz Aydemir Akyol o sile VakifBanku stanowią zagraniczne siatkarki, czyli tercet Holenderek: atakująca Lonneke Sloetjes (w pierwszej potyczce zdobyła dla gości najwięcej punktów - 15), środkowa Robin de Kruijf, przyjmująca Anne Buijs oraz serbska środkowa Milena Rasic. W składzie ekipy prowadzonej przez włoskiego szkoleniowca Giovanniego Guidettiego znajduje się także była zawodniczka sopockiej drużyny Amerykanka Kimberly Hill. Wicemistrzynie Polski również znajdują się w niezłej dyspozycji. Pokonały ostatnio w Orlen Lidze Pałac Bydgoszcz 3:1 i tym samym odniosły dziewiąte zwycięstwo z rzędu; na tę serię składają się dwa triumfy w Lidze Mistrzyń oraz siedem w lidze. W środę w Stambule "Atomówki" zamierzają kontynuować udaną passę, a receptę na pokonanie faworyzowanego lidera tureckiej ekstraklasy, który odniósł w niej komplet 12 zwycięstw, ma Katarzyna Zaroślińska. - Z VakifBankiem zagramy po raz drugi w tym sezonie i już wiemy, czego można się po nim spodziewać. Musimy odrzucić rywalki od siatki mocną zagrywką, zagrać zdyscyplinowanie w bloku oraz ataku. W każdym elemencie musimy dać z siebie 100 procent i wiem, że jesteśmy w stanie to zrobić - zapewniła 28-letnia atakująca, która w pierwszym spotkaniu była najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu. Sopocianki, którym brakuje punktu do awansu do fazy play-off LM, pojechały do Stambułu już w poniedziałek rano w najsilniejszym 14-osobowym składzie. W drugim spotkaniu grupy B Calcit podejmie we wtorek w Lublanie Igor Gorgonzolę Novara z Włoch.