We wtorek w siedzibie PZPS w Warszawie doszło do serii spotkań mających na celu wyjaśnienie trudnej sytuacji w kadrze. Z działaczami siatkarskiej centrali spotkała się też Glinka, która podtrzymała swoją decyzję co do występów w biało-czerwonych barwach. - Poprosiłam, żeby podejmowali wszelkie decyzje odnośnie przyszłości reprezentacji z myślą, że mnie w niej nie ma - powiedziała dwukrotna mistrzyni Europy w "Przeglądzie Sportowym". - Uszanowali moją decyzję, jestem mile zaskoczona. Nie wiem, co będzie w przyszłym roku. Nie wykluczam powrotu. Na razie muszę jednak odpocząć od tej całej sytuacji, pomyśleć o sobie. Być może za rok zmieni się sztab szkoleniowy i wrócę do kadry. W każdym razie w mistrzostwach świata nie zagram, bez względu na to, kto poprowadzi zespół - podkreśliła Małgorzata Glinka.