Zdaniem szefa Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych Fart Sp. z o.o., od którego pochodzi nazwa klubu, o realizację celu powalczy lepszy zespół niż ten, który awansował do najwyższej klasy. - W klubie jest grupa zawodników, którzy wywalczyli awans, nabrali doświadczenia i potrafią radzić sobie w momentach krytycznych. Poza tym drużyna została uzupełniona o siatkarzy mających już za sobą grę w PlusLidze - zauważył Szczukiewicz. W zespole pojawiło się dwóch obcokrajowców, choć Kanadyjczyk Adam Kaminski ma polskie korzenie. Drugi to Francuz Xavier Kapfer. Klub bliski był pozyskania amerykańskiego atakującego Evena Pataka, ale ten ostatecznie nie zdecydował się podpisać kontraktu, choć przez kilka dni trenował w Kielcach. W klubie pozostał też Słowak Martin Sopko. Z transferów polskich graczy zwraca uwagę pozyskanie rozgrywającego PGE Skry Bełchatów Macieja Dobrowolskiego, Piotra Łuki z Tytana AZS Częstochowa oraz - tuż przed rozpoczęciem rozgrywek - byłego reprezentacyjnego środkowego Roberta Szczerbaniuka. - To są poważne wzmocnienia. Jeśli pozyskamy jeszcze jednego atakującego, wówczas będę w pełni zadowolony. Z meczu na mecz przed sezonem chłopcy grali coraz lepiej i skuteczniej. To świadczy, że okres zgrywania się przebiega poprawnie - powiedział trener Dariusz Daszkiewicz, który tę funkcję pełni od momentu powstania klubu. - Nie będzie łatwo utrzymać się, bo wszystkie zespoły się wzmocniły i zapowiadają walkę o górną połówkę tabeli. Boisko jednak wszystko zweryfikuje. Już w pierwszym meczu z PGE Skrą Bełchatów czeka moich siatkarzy ostry egzamin umiejętności - dodał Daszkiewicz, którego asystentem został Włoch Nicola Vettori, były współpracownik Raula Lozano zarówno w reprezentacji Polski, jak i Niemiec. Budżet klubu ma oscylować między 3,5 a 4,5 mln zł. Nowi sponsorzy wciąż się zgłaszają, a niektórzy deklarują podjęcie współpracy z klubem od nowego roku. Zespół beniaminka trenuje i będzie podejmował ligowych rywali w hali Legionów, która może pomieścić cztery tysiące widzów. Problem stanowi nałożenie się niektórych meczów z rozgrywkami Ligi Mistrzów i rodzimej superligi piłkarzy ręcznych Vive Targi. Wprawdzie jest jeszcze oddana do użytku w tym roku hala Politechniki, ale obiekt wymaga uzupełnienia w sprzęt techniczny.