Biało-czerwoni rozpoczęli swój udział w tegorocznej edycji Ligi Światowej właśnie od spotkań z wicemistrzami olimpijskimi. Podopieczni Daniela Castellaniego przegrali 1:3 i 0:3. W Łodzi będzie więc okazja do rewanżu. "Chcemy pokazać inną twarz, dodać grze agresji. Najbardziej cieszy mnie, że niemal z dnia na dzień widzę postępy chłopaków" - powiedział Castellani na łamach "Super Expressu". W Lidze Światowej Castellani nie może skorzystać z najlepszych zawodników: Michała Winiarskiego, Mariusza Wlazłego, Sebastiana Świderskiego czy Daniela Plińskiego. Winiarski trenuje indywidualnie, a Wlazły przechodzi rehabilitację. "Z Mariuszem postępujemy ostrożnie, badamy jego kolano tydzień po tygodniu, nie chcemy nic przyspieszać. Wciąż nie wykluczam, że weźmie udział w kwalifikacjach mistrzostw świata" - stwierdził Castellani.