Przez większą część pierwszego seta z przewagą 5-6 punktów prowadziły siatkarki GCB Centrostal - 13:8, 16:10, 22:16. W końcówce bydgoszczanki wygrywały 24:20, ale nie wykorzystały piłki setowej i rywalki zdobyły trzy punkty pod rząd. W drugim secie ton grze nadawały pilskie zawodniczki - 12:7, 18:10, 22:14 i wygrały 25:16. Kolejna odsłona spotkania to przez walka punkt z punkt i zacięta końcówka, z której obronną ręką wyszły bydgoskie zawodniczki. W czwartym secie wyrównana gra toczyła się do stanu 16:16. Później pięć punktów pod rząd zdobyły pilanki i prowadziły 21:16. Bydgoszczanki co prawda zmniejszyły przewagę gości do 21:19, ale nie były w stanie doścignąć siatkarek Farmutilu. Po meczu powiedzieli: Kapitan Farmutilu Agnieszka Kosmatka: Tak, jak się spodziewałyśmy, był to ciężki mecz. Zwycięstwo trzeba było wręcz wydrzeć zespołowi z Bydgoszczy. Miałyśmy trochę więcej szczęścia w końcówkach setów, ale też umiałyśmy przechylić szalę na swoją stronę w decydujących momentach. Ten medal jest dla nas bardzo ważny. W półfinale przegrałyśmy po czterech ciężkich meczach z Muszynianką. Brąz został nam na osłodę i bardzo się cieszymy. Kapitan GCB Centrostal Ewa Kowalkowska: Zakończony sezon, mimo wszystko, jest dla nas sukcesem. Może jeszcze nie teraz, a niebawem cały zespół i klub będzie się cieszyć z czwartego miejsca, na które zasłużyłyśmy ciężką pracą. Oczywiście jest mi przykro, że nie mam medalu na szyi, ale taki jest sport, trzeba umieć przegrywać i docenić klasę rywala. Trener Farmutilu Jerzy Matlak: Ostatni mecz małego finału był dla nas pozornie łatwy, ale jego losy się długo ważyły. Jest to ósmy medal zdobyty przeze mnie z pilskim zespołem w ciągu 11 lat, z których dwa przecież przepracowałem w Mielcu. Tak więc, prawie każdy sezon kończył się medalem. Jednak jest to pierwszy medal brązowy, te inne były szlachetniejsze. Bardzo się z niego cieszę, tak jak z poprzednich. Trener CBG Centrostal Piotr Makowski: O meczu nie chciałbym dużo mówić, ale widać było, że staraliśmy się walczyć. Chcę bardzo podziękować Ewie Kowalkowskiej, która przez cały sezon "ciągnęła" cały zespół. Jestem przekonany, że jeżeli spokojnie podsumujemy sezon, to dojdziemy do wniosku, że to czwarte miejsce jest dla nas sukcesem. Teraz już spokojni będziemy oglądać rywalizację o złoty i srebrny medal. Trzeci mecz o trzecie miejsce: GCB Centrostal Bydgoszcz - Farmutil Piła 1:3 (25:23, 16:25, 28:30, 21:25). Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 3-0 dla Farmutilu, który zdobył brązowy medal. GCB Centrostal: Monika Smak, Joanna Kuligowska, Katarzyna Mróz, Ewa Kowalkowska, Tatiana Hardzejewa, Dominika Kuczyńska, Katarzyna Wysocka (libero) oraz Dominika Nowakowska, Monika Naczk, Justyna Łunkiewicz. Farmutil: Agnieszka Nednarek, Milena Sadurek-Mikołajczyk, Klaudia Kaczorowska, Alena Hendzel, Agnieszka Kosmatka, Michela Teixeira, Paulina Maj (libero) oraz Marta Szczygielska, Edyta Kucharska, Ewa Kasparów. Drugi mecz o piąte miejsce: MKS Dąbrowa Górnicza - Impel Gwardia Wrocław 3:0 (25:20, 28:26, 25:13). Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw) 1-1. Trzeci mecz odbędzie się w niedzielę w Dąbrowie Górniczej.