- Lekarze uzupełnili ubytki w ścięgnie, usunęli zwapnienia. W szpitalu zostanę do niedzieli, a finałowe mecze, bo mam nadzieję, że będą przynajmniej dwa, obejrzę w telewizji. Rehabilitacja potrwa co najmniej dwa miesiące - dodał "Papkin". Oznacza to, że Papke na pewno nie zagra w Lidze Światowej i eliminacjach do mistrzostw świata. - Czy wrócę w tym roku do kadry? Najwcześniej na wrześniowe mistrzostwa Europy. Byłem na dwóch treningach i wiem, że trener przygotowuje niespodzianki - stwierdził siatkarz.