"Niemcy zagrali w sobotę bardzo dobrze. Świetnie zagrywali i nie mylili w bloku. A my? Mieliśmy duże kłopoty ze skończeniem ataku. To był nasz główny problem. Musimy skupić się na lepszym przyjęciu serwisu i bardziej agresywnie zagrywać" - powiedział Bartman. Niedzielne spotkanie będzie setnym w historii pojedynków obu ekip. Bilans jest korzystny dla Polski - 64 wygrane, ale Niemcy pod wodzą Raula Lozano, z którym "Biało-czerwoni" wywalczyli srebrny medal mistrzostw świata w 2006 roku, prezentują się coraz lepiej. Grają bez kompleksów i z dużą pewnością siebie. "Styl, a nie wygrana, mnie cieszy. Pamiętajmy jednak, że w zespole Daniela Castellaniego brakuje trzech podstawowych graczy. To, co pokazali w sobotę było i tak na bardzo wysokim poziomie. Nie możemy wyjść w niedzielę na parkiet, lekceważąc rywala. Mistrzom Europy należy się szacunek" - ocenił Lozano.