Czwarty mecz w niedzielę również w Dąbrowie Górniczej. Mecz zaczął się nietypowo, bowiem w pierwszym secie punkty zdobywane były seriami. Najpierw MKS prowadził 11:4 przy zagrywce Izabeli Żebrowskiej, a potem wynik brzmiał 11:13, kiedy serwowała Kinga Maculewicz. Po obu stronach było wiele nerwów i niedokładności. Pierwsze uspokoiły się sopocianki i wygrały 25:20. Drugą partię dąbrowianki zaczęły świetnie, prowadząc 6:0, potem było 14:7. Miały jednak duże problemy z przyjęciem zagrywki Doroty Świeniewicz i Atom odrobił straty (14:13). Tym razem jednak podopieczne trenera Waldemara Kawki nie pozwoliły sobie już odebrać prowadzenia do końca. Na wysokim zwycięstwie zespołu gości w trzecim secie zaważyła dyspozycja Doroty Świeniewicz. Świetnie rozumiała się z rozgrywającą Magdaleną Śliwą i skutecznie kończyła ataki. Ostatni punkt zdobyła z zagrywki. W czwartej części meczu trener Tauronu Waldemar Kawka zdjął z boiska Mateę Ikić, mającą ogromne kłopoty z przyjęciem. Zmieniła ją nominalna pierwsza libero, wracająca do formy po kontuzji barku Krystyna Strasz. Losów spotkania to nie odwróciło. Co prawda podczas drugiej przerwy technicznej (14:16) szkoleniowiec dąbrowianek zapewniał swoje zawodniczki, że to jeszcze nie koniec meczu, to jednak kolejny krok w drodze do finału zrobiły sopocianki. Piotr Girczys Trzeci mecz półfinałowy Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - ATOM Trefl Sopot 1:3 (20:25, 25:18, 15:25, 22:25) Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 1-2. Tauron: Lucie Muhlsteinova, Joanna Szczurek, Małgorzata Lis, Izabela Żebrowska, Ivana Plhotova, Elżbieta Skowrońska, Matea Ikić (Libero) oraz Marta Haładyn, Agata Pura, Aleksandra Liniarska Natalia Kurnikowska, Krystyna Strasz. Atom: Izabela Bełcik, Dorota Świeniewicz, Kinka Maculewicz, Amaranta Fernandez Navarro, Olga Fatiejewa, Neriman Ozsoy, Paulina Maj (Libero) oraz Natalia Nuszel, Magdalena Śliwa, Katarzyna Konieczna, Ewelina Sieczka.