"Było sto lat na głównym rondzie w Murcii, przejazd ulicami miasta i w końcu uroczysta kolacja w restauracji w małym miasteczku Barina. Do domu wróciłam o szóstej rano w niedzielę" - dodała polska środkowa. Wspólnie z Agatą Mróz z tytułu mistrzowskiego cieszyła się także Małgorzata Glinka."Dla niej to kolejny z bardzo wielu trofeów. Ponadto została wybrana najlepszą zawodniczką finału" - stwierdziła Mróz. "Opalam się na plaży. Jak miałam wolne, to nie było pogody. A teraz jest super. Słońce i ciepło. Odpoczywam. Za trzy dni wracam do Polski i przygotowuję się do ślubu, który mam w czerwcu. Teraz to jest dla mnie najważniejsze" - zdradziła najbliższe plany 24-letnia siatkarka. "Reprezentacja? W tej chwili za wcześnie, by cokolwiek deklarować. Muszę zrobić badania krwi. Jeżeli wyniki będą na tyle dobre, być może za trzy, cztery miesiące wrócę do siatkówki. Przecież nie będę wylegiwała się w łóżku i obżerała. Jednak o wszystkim zadecyduję po konsultacji z lekarzem. On zadecyduje, czy będę mogła kontynuować karierę" - zakończyła Mróz.