Były chóralne śpiewy, skandowanie nazwisk członków złotego teamu, biało-czerwone serpentyny, race, oklaski i wiwaty, podziękowania. I życzenia, by za rok po raz trzeci świętować mistrzostwo Polski rzeszowskiego klubu. Zanim przyjechał klubowy autokar z całą złotą drużyną, kilka tysięcy fanów odśpiewało hymn: "Resovia stary polski klubu, potężny i wspaniały, biało-czerwone barwy ma, a w herbie jest krzyż biały...". Po chwili kibice trzymając w górze szaliki skandowali: "Mistrz, mistrz Resovia", a za chwilę "Mistrzem Polski jest Sovia, Sovia najlepsza jest..." i "Dziękujemy, dziękujemy...". Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc wręczył kapitanowi Resovii Oliegowi Achremowi pamiątkowy puchar. "Wilk okazał się mocniejszy od Kozła. Oby w następnym roku odbyło się tutaj kolejne takie święto..." - powiedział Achrem. "Same najwspanialsze rzeczy dzieją się dzisiaj w Rzeszowie. Jak widzimy tyle tysięcy ludzi, którzy nas wspierali, kibicowali nam, to dopiero teraz do nas dociera, że jesteśmy mistrzami, że mamy dla kogo grać" - powiedział środkowy Resoviaków Piotr Nowakowski. Pod wrażeniem znakomitej atmosfery był także Zbigniew Bartman, który po tym sezonie odchodzi z Resovii. "Liczba kibiców przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Wszyscy możemy podziękować za wspaniały sezon, za wsparcie i niesamowite emocje" - podkreślił Bartman. Na zakończenie spotkania zawodnicy rozdawali autografy, zdjęcia. Od poniedziałku rozjadą się na urlopy.