Początek pierwszego seta nie był udany dla gospodarzy, którzy przegrywali już 2:7. Roszady kadrowe dokonane przez Anastasiego przyniosły skutek i sytuacja na boisku uległa zmianie. Dobrze radził sobie Damian Schulz i wracający do zdrowia Mateusz Mika. Lotos wygrał inauguracyjną partię 25:22.W drugiej odsłonie przewaga gdańszczan nie podlegała dyskusji, o czym świadczy wynik - 25:17.Gospodarze zbyt szybko uwierzyli, że już jest po meczu i to się na nich zemściło. Siatkarze Lotosu popełniali mnóstwo błędów. Anastasi próbował ratować sytuację zmianami, ale nic to nie dało. Goście wygrali pewnie 25:20.Na czwartą partię gdańszczanie wyszli zmobilizowani i przyniosło to efekty w postaci zwycięstwa 25:17. Anastasi i szkoleniowiec AZS Olsztyn Andrea Gardini pracowali razem w reprezentacji Polski. Pierwszy z wymienionych był głównym trenerem, a drugi jego asystentem. Lotos Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:22, 25:17, 20:25, 25:17) Lotos Trefl Gdańsk: Marco Falaschi, Wojciech Grzyb, Miłosz Hebda, Mateusz Mika, Artur Ratajczak, Murphy Troy - Piotr Gacek (libero) - Bartosz Gawryszewski, Damian Schulz, Sebastian Schwarz, Przemysław Stępień Indykpol AZS Olsztyn: Bartosz Bednorz, Thomas Koelewijn, Mikko Oivanen, Marcin Waliński, Paweł Woicki, Miłosz Zniszczoł - Michał Potera (libero) - Krzysztof Bieńkowski, Filip Stoilović.