Zwłaszcza dwa spotkania mają szczególną wagę. Konfrontacja Mostostalu Azoty Kędzierzyn Koźle - Pamapol Domex AZS Częstochowa zadecyduje o pierwszym miejscu za zakończenie fazy zasadniczej. Natomiast po meczu Górnik Radlin - Resovia poznamy drużynę, którą z dużym prawdopodobieństwem zobaczymy w przyszłym sezonie w gronie najlepszych. Dobrą siatkówkę powinni obejrzeć kibice, którzy wybiorą się na mecz Politechniki Warszawa z Jastrzębskim Węglem. W pozostałych dwóch meczach Polska Energia Sosnowiec - Skra Bełchatów oraz AZS PWSZ Nysa - PZU AZS Olsztyn zdecydowanymi faworytami są goście. Program 17. kolejki PLS (wszystkie mecze w sobotę): Mostostal Azoty Kędzierzyn Koźle - Pamapol Domex AZS Częstochowa godz. 13.00 (transmisja w TV4) Mecze między tymi drużynami niejednokrotnie decydowały o medalach mistrzostw Polski. Kibice obu zespołów i postronni obserwatorzy śledzili zmagania siatkarzy z wypiekami na twarzy. Wielkie emocje i siatkówka na wysokim poziomie były wręcz zagwarantowane. Obecnie obie ekipy są na innym etapie. Gospodarze są dopiero na początku drogi budowania zespołu, który nawiąże do lat świetności. "Akademicy" mają zespół kompletny. Prowadzą w ligowej tabeli i są wymieniani w gronie głównych kandydatów do mistrzowskiej korony. Sobotni mecz ma ogromne znaczenie zwłaszcza dla siatkarzy spod Jasnej Góry. Na dwie kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej sezonu, Pamapol jest liderem, ale ma tylko jeden punkt przewagi na Skrą. Każda strata punktów przez podopiecznych Edwarda Skorka może być brzemienna w skutkach. Walka toczy się przecież o jak najlepszą pozycję wyjściową przed play offami, a to gwarantuje pierwsza lokata. Mostostal ma wciąż realne szanse nawet na 4. lokatę. Zadanie niezwykle trudne do wykonania patrząc na rywali z którymi w ostatnich dwóch kolejkach przyjdzie się zmierzyć zawodnikom prowadzonym przez Rastislava Chudika. W sobotę Pamapol, a za tydzień wyjazd do Bełchatowa. W sobotę interesująco zapowiadają się pojedynki rozgrywających - Piotra Lipińskiego i Pawła Woickiego. Obaj są wyróżniającymi się postaciami w swoich zespołach. Obaj nie boją się podejmować ryzykownych decyzji. Starają się grać szybką i urozmaiconą siatkówkę. Woicki ma jednak lepszych wykonawców. Oczy kibiców będą również bacznie przyglądać się poczynaniom atakujących - Marcela Gromadowskiego i Grzegorza Szymańskiego. Gromadowski dopiero wchodzi w "dorosłą" siatkówkę, ale już wiele razy pokazał się z bardzo dobrej strony. Szymański ma znakomity sezon o czym świadczy choćby ranking punktujących. Zawodnik "akademików" jest zdecydowanym liderem tej klasyfikacji. Pamapol jest faworytem tego meczu. Siatkarsko przewyższają rywali. Jednak w Kędzierzynie gra się trudno. Przekonali się o tym "akademicy" tyle, że z Olsztyna. W Częstochowie, Pamapol po ciężkim boju wygrał 3:2. Jak będzie w sobotę? Naszym zdaniem częstochowianie nie zaprzepaszczą szansy na zajęcie pierwszego miejsca i wygrają za trzy punkty. Typ INTERIA.PL - 1:3 Typ Biura Prasowego PZPS - 1:3 KP Polska Energia SSA Sosnowiec - KPS Skra Bełchatów SSA godz. 17.00 Kiedy siatkarze Polskiej Energii i Skry rozpoczną swój mecz będą już na pewno znali wynik spotkania w Kędzierzynie. Rezultat ważny dla bełchatowian. Ewentualna strata punktów przez Pamapol pozwoli podopiecznym Ireneusza Mazura na objęcie prowadzenia w tabeli (jeśli oczywiście Skra wygra swój mecz). Jak zareagują siatkarze z Bełchatowa, kiedy z Kędzierzyna nadejdą niepomyślne dla nich wieści? Na pewno nie mogą pozwolić sobie na taryfę ulgową w meczu z "Kazikami", bo PZU AZS Olsztyn jest tuż, tuż. Przed tygodniem Skra spokojnie, kontrolując przebieg wydarzeń na parkiecie ograła na wyjeździe Resovię 3:0. Podobnie powinno być w sobotę w Sosnowcu. Bełchatowianie są zdecydowanym faworytem w tej konfrontacji i raczej niespodzianki nie należy się spodziewać. Typ INTERIA.PL - 0:3 Typ Biura Prasowego PZPS - 2:3 AZS Politechnika Warszawska - KS Jastrzębski Węgiel SSA godz. 17.00 W ostatnich dwóch spotkaniach "Inżynierowie" zawiedli swoich fanów. Przegrali z zespołami niżej notowanymi i w stylu pozostawiającym wiele do życzenia. W sobotę nadarzy się doskonała okazja do odbudowania zaufania kibiców. Do Warszawy przyjeżdża mistrz Polski, Jastrzębski Węgiel. W pierwszym spotkaniu tych zespołów siatkarze Igora Prielożnego wygrali bez większych kłopotów 3:0. Jak będzie tym razem? Przeciwko Politechnice na pewno nie zagra Portorykańczyk Victor Rivera. Przeziębiony jest Radosław Rybak, ale prawdopodobnie zdąży się wykurować. Jastrzębie jeszcze nie jest pewne 4. lokaty na zakończenie sezonu zasadniczego. Przemysław Michalczyk i spółka potrzebują zwycięstwa w Warszawie i wtedy nie będę musieli się oglądać na wyniki najgroźniejszych konkurentów. Typ INTERIA.PL - 1:3 Typ Biura Prasowego PZPS - 3:2 AZS PWSZ Nysa - PZU AZS Olsztyn godz. 17.00 Po raz pierwszy w meczu ligowym AZS PWSZ Nysa poprowadzi Maciej Jarosz, który zastąpił na stanowisku trenera Jana Rysia. Gospodarze nie mają już szans na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli i czeka ich walka o utrzymanie w barażach. Cel postawiony przed Jaroszem jest jasny. Utrzymać zespół w PLS. Czy mu się to uda? Czas pokaże, a nie ma go zbyt wiele. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że debiut Jarosza na ławce trenerskiej Nysy nie będzie udany. Do Nysy przyjeżdża bowiem jeden z faworytów rozgrywek, naszpikowany gwiazdami PZU AZS Olsztyn. Wprawdzie w ostatnim meczu z Mostostalem nie mógł grać z powodu kontuzji Paweł Papke. Podstawowy rozgrywający zespołu z Olsztyna, Paweł Zagumny miał kłopoty z kciukiem i pojawił się na parkiecie dopiero w ostatnich dwóch setach. Nawet bez tych dwóch kluczowych zawodników olsztynianie nie powinni mieć problemów z zainkasowaniem kompletu punktów. Grzegorz Ryś ma wartościowych zmienników, którzy (jeśli pojawią się na parkiecie) będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Olsztynianie wciąż walczą o jak najwyższą lokatę przed play offami i na stratę choćby punktu nie mogą sobie pozwolić. Typ INTERIA.PL - 0:3 Typ Biura Prasowego PZPS - 0:3 SK Górnik Radlin - AKS Resovia Rzeszów godz. 17.00 - W sobotni wieczór jeszcze nie zapadną stuprocentowe rozstrzygnięcia, ale zwycięzca będzie już bliski miejsca w ósemce. W ostatniej kolejce my zagramy z Sosnowcem u siebie, a Górnik w Jastrzębiu. Nie wierzę, żeby beniaminek zdobył punkty w hali mistrza Polski. Tak czy inaczej w sobotę czeka nas mecz prawdy - powiedział trener Resovii Jan Such cytowany na oficjalnej stronie internetowej PLS i trudno się nie zgodzić ze słowami szkoleniowca. Oba zespoły mają tyle samo punktów (13). Lepszy bilans setów maja rzeszowianie (18-39, a Górnik 15-40) i to oni plasują się na ósmej, dającej pewne utrzymanie w PLS, lokacie. Ostatnio sen z oczu trenera Sucha spędzały kontuzje czołowych zawodników. Wszystko wskazuje na to, że w sobotę opiekun Resovii będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Na pewno będzie mógł grać na pełnych obrotach Serhij Żywołżny. W pełni sił powinien być również Stanisław Pieczonka. Emocjonującą walkę o utrzymanie mamy dzięki dwóm ostatnim zwycięstwom "górników". Pokonanie AZS PWSZ Nysa było do przewidzenia, ale wygrana przed tygodniem z Politechniką była niespodzianką dużego kalibru. Zwłaszcza pokonanie "Inżynierów" na pewno dodało skrzydeł podopiecznym Andrzeja Brzezinki. Zapowiada się walka do upadłego. Atutem Górnika będzie własna hala i kibice, ale siatkarze Resovii nie będą się czuli osamotnieni. Do Rybnika wybiera się stuosobowa grupa kibiców, którzy na pewno będą żywiołowym dopingiem wspierać swoich ulubieńców. W ankiecie przeprowadzonej na stronach INTERIA.PL najwięcej respondentów opowiedziało się za zwycięstwem Resovii 3:1 (29 proc. głosów). 22 procent ankietowanych uważa, że rzeszowianie wygrają w pięciu setach. Za wygraną Górnika 3:2 opowiedziało się 17 procent. Taka sama liczba ankietowanych uważa, że gospodarze wygrają 3:1. - Niech zwycięży lepszy - stwierdził trener Resovii. My podpisujemy się pod tymi słowami. Typ INTERIA.PL - 2:3 Ankieta INTERIA.PL - 1:3 Typ Biura Prasowego PZPS - 2:3