Częstochowianie nieoczekiwanie pokonali wicemistrza Polski Lotos Trefl Gdańsk 3:1. Do Murowanej Gośliny przyjechały cztery zespoły ekstraklasy. Już za niespełna tydzień nastąpi inauguracja sezonu ligowego, dlatego wszystkie drużyny wystąpiły w najmocniejszych składach. Kibice obejrzeli zacięte pojedynki i sporą niespodziankę, jaką była porażka Lotosu z AZS 1:3. Akademicy mogli wygrać nawet 3:0, ale w trzeciej partii nie wykorzystali kilku meczboli. W niedzielę o godz. 13.00 o trzecią lokatę Łuczniczka Bydgoszcz zmierzy się z Lotosem, a trzy godziny później w Jastrzębski Węgiel zagra z AZS Częstochowa. Turniej ma bardzo uroczystą oprawę. Na trybunach pojawiła się najbliższa rodzina Arkadiusza Gołasia. W trakcie imprezy przeprowadzane są licytacje gadżetów oraz zbiórki pieniędzy na cele charytatywne. Gołaś był jednym z najbardziej utalentowanych polskich zawodników. Reprezentował Polskę w igrzyskach olimpijskich w Atenach. Grał w latach 2001-2004 w AZS Częstochowa, a później także we włoskim klubie Sempre Volley Padwa. Zginął tragicznie w wieku 24 lat w wypadku samochodowym w 2005 roku na autostradzie w Austrii. Jechał wówczas do Włoch, gdzie miał kontynuować karierę w słynnym Lube Banca Macerata. Wyniki: Jastrzębski Węgiel - Łuczniczka Bydgoszcz 3:1 (25:17, 25:22, 19:25, 25:19) AZS Częstochowa - Lotos Trefl Gdańsk 3:1 (25:20, 25:23, 33:35, 25:23)