O urazie Bartosza Kurka stołeczny klub poinformował tuż przed rozpoczęciem rywalizacji w półfinale z Jastrzębskim Węglem. Co się stało bohaterowi ubiegłorocznego mundialu?"Bartek Kurek od dłuższego czasu zmagał się z bólami krzyża, niestety w zeszłym tygodniu doszło do nasilenia dolegliwości. Wykonane badania wykazały, że należy pilnie wdrożyć leczenie, by zapobiec pogłębieniu się kontuzji i nie ryzykować zdrowiem zawodnika. Sytuacja nie jest na tyle poważna, by w jakikolwiek sposób zagrażała dalszemu uprawianiu siatkówki, ale niewątpliwie potrzebna jest przerwa. Zawodnik wspólnie z klubem, kadrą medyczną Onico i reprezentacji Polski podjęli decyzję o przerwie medycznej i wdrożeniu odpowiedniego leczenia" - powiedział lekarz stołecznej drużyny Grzegorz Adamczyk. W związku z kontuzją Kurka komisja medyczna Polskiego Związku Piłki Siatkowej wyraziła zgodę Onico na transfer medyczny. Brak Kurka to poważne osłabienie zespołu i to w najważniejszym momencie sezonu, który jest bardzo udany dla Onico. To także niedobra informacja dla trenera reprezentacji Polski Vitala Heynena, w której 30-letni atakujący jest pierwszoplanową postacią. "Biało-Czerwonych" czeka mnóstwo grania w zbliżającym się sezonie reprezentacyjnym m.in. Liga Narodów, turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, mistrzostwa Europy i Puchar Świata. Nie wiadomo, czy Kurek zdąży się wyleczyć. Klub nie podał jak długo potrwa przerwa.Kurek rozpoczął sezon w Stoczni Szczecin, ale z powodu potężnych problemów finansowych ten klubu wycofał się z rozgrywek. MVP ubiegłorocznych mistrzostw świata przeniósł się do Onico, gdzie niemal z marszu stał się liderem drużyny. Razem z nim ze Stoczni przeszedł Nikołaj Penczew.Podopieczni Stephane'a Antigi rundę zasadniczą PlusLigi zakończyli na drugim miejscu dzięki czemu awansowali bezpośrednio do półfinału. Do tej fazy rozgrywek stołeczny zespół dotarł po raz pierwszy w historii. O awans do wielkiego finału Onico zagra we wtorek (początek o godz. 20.30) z Jastrzębskim Węglem. Rywalizacja półfinałowa toczy się do dwóch zwycięstw. Kibice Onico musieli czekać prawie miesiąc, żeby znów zobaczyć w akcji swoich ulubieńców. Ostatni zaprezentowali się fanom 20 marca. RK