Pierwsze mecze zaplanowano na 3-5 listopada, rewanże dwa tygodnie później. Zwycięzca zagra ze słowackim VK Prievidza lub hiszpańskim CAI Teruel. - Mogliśmy trafić lepiej pod względem odległości, długości podróży, ale nie ma co gdybać tylko - do boju - dodał Grodecki. Przyznał, że w europejskich pucharach jastrzębski zespół jeszcze nigdy nie rywalizował z rywalem z Cypru. Omonia po raz pierwszy w historii zdobyła mistrzostwo Cypru. Prowadzeni przez włoskiego szkoleniowca Roberto Piazzę jastrzębianie w ostatnim sezonie zajęli czwarte miejsce w PlusLidze. Polski zespół uczestniczył w ostatniej edycji Ligi Mistrzów. Odpadł w 1. rundzie fazy play-off, przegrywając dwa razy z włoskim zespołem Sir Safety Perugia 2:3 u siebie i 0:3 na wyjeździe. Nowy sezon upłynie w śląskim klubie pod znakiem oszczędności w związku z poważnym ograniczeniem finansowego wsparcia ze strony Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Na razie nie wiadomo, kto będzie szkoleniowcem, ani w jakim składzie zespół przystąpi do rywalizacji.