Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w pierwszym secie spotkania w Policach. Salas źle wylądowała po jednym z ataków i z grymasem bólu na twarzy została zniesiona z boiska. Szczegółowe badania wykazały, że kolano jest poważnie uszkodzone i konieczna będzie operacja. "Przy sportach skocznościowych tego typu kontuzje są niestety często spotykane. Wilmę czeka zabieg, a później długa rehabilitacja. Szacowany czas powrotu do sportu to minimum sześć miesięcy, ale każdy przypadek jest indywidualny, więc wspomniany okres może się wydłużyć" - powiedział lekarz Chemika Maciej Karaczun cytowany na oficjalnej stronie klubu. "Nie można wszystkiego zrzucić na pandemię. W normalnym, niepandemicznym czasie również spotykamy takie kontuzje. Z drugiej jednak strony, sport lubi regularność. Przerwy sprzyjają urazom, dlatego nie można wykluczyć, że pandemia dołożyła swoją cegiełkę" - dodał.Chemik wygrał ze Stalą pewnie 3:0. W nowym sezonie policzanki rozegrały trzy spotkania. Na koncie mają jedno zwycięstwo i dwie porażki. Z pięcioma punktami na koncie plasują się dopiero na 7. miejscu w tabeli. Liderem jest Developres SkyRes Rzeszów z kompletem punktów.