"Musimy narzucić nasz styl gry zespołowi przeciwnemu, znaleźć u niego słabe strony i je wykorzystać, nie robić prostych błędów" - powiedział PAP trener Serwiński. "Całą filozofią jest tak poprowadzić grę, aby była możliwość wykorzystania wszystkich zawodniczek, które są na parkiecie. Silną naszą stroną jest organizacja gry blokiem. Mój zespół jest doświadczony, grający już wielokrotnie różne mecze o dużej skali trudności. Nie mamy problemu z tym, że najbliższe będą decydować o mistrzostwie Polski" - dodał Serwiński. W zespole z Muszyny wszystkie zawodniczki będą mogły zagrać w Bielsku-Białej. Pierwsze dwa mecze finałowe, w niedzielę i poniedziałek, odbędą się w Bielsku-Białej.