Balkestein-Grothues spędziła dwa ostatnie sezony w RC Cannes, gdzie miała okazję rywalizować także w Lidze Mistrzyń. Wcześniej, również przez dwa lata, występowała w lidze włoskiej. W 2009 roku w Łodzi nowa zawodniczka sopockiej drużyny wywalczyła z reprezentacją swojego kraju wicemistrzostwo Europy. - To kompletna siatkarka, która osobowością pasuje do naszej drużyny. Maret jest kapitanem reprezentacji Holandii i ma niesamowitą duszę wojowniczki. Tak zresztą było zawsze kiedy stawała po drugiej stronie siatki. Strasznie ciężko było ją zniechęcić i zdeprymować. Teraz będzie jednak po naszej stronie i pomoże nam osiągnąć zakładane cele - powiedział na oficjalnej stronie PGE Atomu trener Lorenzo Micelli. Obecnie kapitan Oranje rywalizuje ze swoim zespołem narodowym w Igrzyskach Europejskich w Baku. Po powrocie z Azerbejdżanu czeka ją kolejny reprezentacyjny etap - Holandia jest razem z Belgią gospodarzem zbliżających się mistrzostw Europy. - Słyszałam wiele dobrego o moim nowym klubie od Charlotte Leys i Judith Pietersen, a ostatecznie przekonała mnie rozmowa z trenerem Micellim podczas turnieju Volley Masters w Montreux. Wtedy byłam całkowicie pewna, że podejmuję dobrą decyzję. A z nowych klubowych koleżanek najbardziej kojarzę Klaudię Kaczorowską i Katarzynę Zaroślińską, bo miałyśmy okazję grać przeciwko sobie w swoich reprezentacjach - przyznała Holenderka. Balkestein-Grothues jest drugą siatkarką pozyskaną przez zespół wicemistrzyń Polski. Pierwsza była 23-letnia serbska rozgrywająca Danica Radenković, która w poprzednim sezonie występowała w Polskim Cukrze Muszyniance Muszyna. Poza tym w Sopocie zostały środkowe Zuzanna Efimienko, Maja Tokarska i Brittnee Cooper, atakująca Zaroślińska, przyjmująca Kaczorowska, rozgrywająca Anna Kaczmar oraz libero Agata Durajczyk. Kontrakt, na dwa lata, przedłużył również trener Lorenzo Micelli. Z zespoły odeszły rozgrywająca Izabela Bełcik (Chemik Police) oraz belgijska przyjmująca Charlotte Leys (Galatasaray Stambuł).