"Miałam propozycję z innego klubu i nawet warunki były bardzo korzystne, ale po wielu przemyśleniach, rozmowach z rodziną i koleżankami stwierdziłam, że zostanę w Bielsku-Białej. W BKS Aluprof mam pewność, że będę grała, czego nie miałabym w tym drugim zespole. Gra i nabieranie doświadczenia są teraz dla mnie najważniejsze. Jestem młodą siatkarką, chcę się rozwijać, a wiadomo, że dużo więcej człowiek uczy się podczas meczów o wysoką stawkę niż na samych treningach" - powiedziała Łyszkiewicz. 20-letnia siatkarka jest wychowanką MTS Kwidzyn. Z Aluprofem związała się dwa lata temu. Barw BKS nie będzie natomiast już reprezentowała - uznana przez kibiców za najlepszą zawodniczkę minionego sezonu - Agata Sawicka, grająca na pozycji libero. Z drużyną z Bielska-Białej związana była od 2008 roku. Wywalczyła medale z wszystkich kruszców, Puchar i Superpuchar Polski. Odchodzi również przyjmująca Ewelina Sieczka. Ze składu, który w minionym sezonie wywalczył czwarte miejsce w Orlen Lidze, w drużynie - oprócz Łyszkiewicz - pozostały także Mariola Wojtowicz, Helena Horka, Marta Szymańska i Sylwia Pelc. Odeszły Joanna Wołosz, Milada Bergrova i Elisa Cella. Kibice w przyszłym sezonie nie zobaczą też Gabrieli Wojtowicz, która spodziewa się dziecka. Na ławce trenerskiej Wiesława Popika zastąpił Mirosław Zawieracz. Odszedł też II trener Piotr Matela. Nadal nie wiadomo, czy w klubie pozostaną Joanna Frąckowiak i Monika Czypiruk.