Tobiasz znalazła się w 21-osobowej kadrze narodowej na tegoroczny cykl World Grand Prix. W ostatnich rozgrywkach MKS miał walczyć o medal, a zakończył je na piątym miejscu i przechodzi kadrową rewolucję. W składzie pozostały środkowa Aleksandra Sikorska, przyjmująca Marta Ciesiulewicz i libero Kinga Drabek. Trenerem pozostała Magdalena Śliwa. Po zakończeniu sezonu prezes klubu Robert Koćma zapowiedział postawienie na młodsze zawodniczki i ustabilizowanie kadry. Minione rozgrywki były dla dąbrowianek burzliwe. Już na starcie rywalizacji zostały ukarane walkowerem za jednoczesny udział w meczu pierwszej kolejki ligowej zbyt wielu zagranicznych zawodniczek. Problemem była środkowa Dominika Sobolska, mająca paszporty polski i belgijski. Klub uważał, że grała jako Polka, władze ligi - że jest zawodniczką zagraniczną. Sąd związkowy odrzucił odwołanie działaczy Tauronu. Ówczesny szkoleniowiec Argentyńczyk Juan Manuel Serramalera musiał z konieczności przemeblować meczowy skład w kolejnych spotkaniach. W grudniu Sobolska przeszła artroskopię kolana i klub zatrudnił w tej sytuacji nową środkową Aleksandrę Sikorską. Pod koniec roku rozstała się na własną prośbę z klubem amerykańska przyjmująca Regan Scott. Grała w MKS tylko kilka miesięcy, została ściągnięta latem w miejsce Rosjanki Julii Biessonnej, która z nieznanych przyczyn po prostu wyjechała w trakcie przygotowań. W lutym działacze postanowili się rozstać z Serramalerą, pracującym w klubie od lata 2014. Jego obowiązki przejęła asystentka, była rozgrywająca reprezentacji Polski Magdalena Śliwa. Pod jej kierunkiem dąbrowianki dokończyły rywalizację w Lidze Mistrzyń (trzecie miejsce w grupie) oraz w Ekstraklasie.