Allegri jest mocno krytykowany za fatalny początek nowego sezonu. W Serie A AC Milan zajmuje po trzech kolejkach dopiero 10. miejsce mając na koncie zaledwie trzy punkty. "Rossoneri" nie popisali się także w Lidze Mistrzów. Na San Siro Milan tylko zremisował bezbramkowo z Anderlechtem Bruksela w meczu grupy C. Nic więc dziwnego, że coraz częściej pojawiają się opinie, że Allegri wkrótce pożegna się z posadą. Jego miejsce miałby zająć były napastnik Filippo Inzaghi, który po zakończeniu kariery pracuje z grupami młodzieżowymi.Według doniesień "La Gazzetta dello Sport" i "Corriere dello Sport", Inzaghi zignorował Allegriego, kiedy pojawił się na czwartkowym treningu. To miało rozwścieczyć szkoleniowca Milanu. Doszło do ostrej, a momentami wulgarnej sprzeczki. Allegri miał zarzucić Inzaghiemu, że ten poluje na jego posadę. Dyrektor sportowy AC Milan Adriano Galliani krótko skomentował całą sprawę. "Rozmawiałem z Allegrim i Inzaghim. Obaj zbagatelizowali incydent. Dla mnie ten epizod nie miał miejsca" - podkreślił cytowany przez "La Gazzetta dello Sport".Takie informacje nie poprawiają atmosfery wokół zespołu, który po sprzedaży kilku kluczowych zawodników musi radzić sobie na wielu frontach. Allegri liczy jednak, że kiepska passa skończy się już w niedzielę, kiedy Milan zmierzy się na wyjeździe z Udinese.