Kolumbijczyk błyszczał podczas mistrzostw świata i zwrócił na siebie uwagę wielkich klubów. Jednak Fiorentina nie chce się go pozbywać, zwłaszcza że kontrakt piłkarza wygasnąć ma dopiero w 2017 roku. Szefowie klubu zdają sobie jednak sprawę z tego, że nie będzie łatwo go zatrzymać. Po ostatniej rozmowie dali piłkarzowi zielone światło w poszukiwaniu nowego pracodawcy. "Rozmawiałem z Cuadrado i zaprezentowałem mu nasz projekt. Poprosiłem, aby został z nami na kolejny rok, ale nie jestem optymistą, bo otrzymał poważne oferty i możemy pozwolić mu odejść" - przyznał prezydent Fiorentiny Andrea Della Valle. Gdzie więc trafi Kolumbijski pomocnik? "Zobaczymy, co wydarzy się w następnych tygodniu" - odparł szef włoskiego klubu. Portal goal.com szacuje, że klub chętny na pozyskanie Cuadrado będzie musiał wyłożyć 40-50 mln euro.