Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Jedenastka SSC Napoli wygrała aż pięć razy, nie przegrywając żadnego meczu. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Andrei Rispolemu z zespołu gości. Była to 19. minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy SSC Napoli w 19. minucie spotkania, gdy Lorenzo Insigne strzelił pierwszego gola. To już czternaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Giovanni Di Lorenzo. Zespół FC Crotone ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 22. minucie wynik na 2-0 podwyższył Victor Osimhen. W zdobyciu bramki pomógł Lorenzo Insigne. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Simeon Tochukwu. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czternaste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Ahmed Benali. Zawodnicy SSC Napoli szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 34. minucie trafił Dries Mertens. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Kibice FC Crotone nie mogli już doczekać się wprowadzenia Miloša Vulicia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Adam Ounas. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kontaktową bramkę. Na drugą połowę drużyna FC Crotone wyszła w zmienionym składzie, za Andreę Rispolego wszedł Pedro Pereira. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 48. minucie bramkę kontaktową zdobył Simeon Tochukwu. Bramka padła po podaniu Juniora Messiasa. Niedługo później Junior Messias wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Crotone, strzelając kolejnego gola w 59. minucie starcia. W 62. minucie Matteo Politano zastąpił Hirvinga Lozana. W tej samej minucie trener SSC Napoli postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Eljif Elmas, a murawę opuścił Tiemoué Bakayoko. W 67. minucie kartkę obejrzał Ahmed Benali z FC Crotone. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę SSC Napoli przyniosły efekt bramkowy. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Giovanni Di Lorenzo. Asystę zanotował Eljif Elmas. Od 73 minuty boisko opuścili zawodnicy FC Crotone: Niccolò Zanellato, Sebastiano Luperto, Salvatore Molina, na ich miejsce weszli: Luis Rojas, Luca Marrone, Samuel Di Carmine. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Driesa Mertensa, Victora Osimhena zajęli: Piotr Zieliński, Andrea Petagna. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom FC Crotone: Pedro Pereirze w 78. i Luisowi Rojasowi w 87. minucie. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-3. Drużyna SSC Napoli była w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. Zespół FC Crotone zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom FC Crotone przyznał cztery żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast drużyna FC Crotone w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Już w najbliższą środę zespół SSC Napoli będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Turynie. Jego przeciwnikiem będzie Juventus Turyn. Natomiast 10 kwietnia ASD Spezia Calcio 2008 będzie rywalem jedenastki FC Crotone w meczu, który odbędzie się w La Spezi.