<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I">Serie A - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a> Do sobotniego meczu z rewelacyjnym Chievo (4. miejsce, 10 punktów), neapolitańczycy przystępowali jako wicelider tabeli, który jako jedyny zespół Serie A w tym sezonie nie poniósł jeszcze porażki. Maurizio Sarri tradycyjnie już posadził na ławce rezerwowych Arkadiusza Milika. W wyjściowym składzie znalazł się natomiast Piotr Zieliński. Gospodarze zaczęli bardzo ospale i dopiero po kwadransie zmusili Stefano Sorrentino do pracy. 37-letni bramkarz kapitalnie zatrzymał strzał Jose Callejona z kilku metrów. Włoch nie miał nic do powiedzenia siedem minut później, kiedy strzałem po ziemi z okolic linii pola karnego, na listę strzelców wpisał się Manolo Gabbiadini. Kwadrans później, Sorrentino zaskoczył Marek Hamszik. Słowak otrzymał genialne podanie od Lorenzo Insigne, a następnie bez chwili zawahania, uderzył na bramkę Chievo. Bramkarz gości nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję. W 58. minucie, o swojej obecności na murawie przypomniał niewidoczny Zieliński, który niecelnym strzałem z dystansu przeniósł piłkę nad bramką przyjezdnych z Werony. Sześć minut później na murawie Stadio San Paolo zameldował się Milik, który zastąpił Gabbiadiniego. Kwadrans przed końcem meczu, Chievo mogło złapać kontakt. Antonio Floro Flores minął Pepe Reinę, ale dogonił go Kalidou Koulibaly, który zatrzymał przeciwnika w ostatnim momencie. Wcześniej, US Palermo przegrało z Juventusem Turyn 0-1 (0-0) po samobójczej bramce Edoardo Goldanigi. 90 minut w zespole z Sycylii zaliczył reprezentant Polski - Thiago Cionek. SSC Napoli - Chievo Werona 2-0 (2-0) 1-0, Manolo Gabbiadini (24.) 2-0, Marek Hamsik (39.)