Do tragedii doszło na jednym z miejsc postojowych przy autostradzie Turyn - Piacenza. 28-letni Matteo Bagnaresi zginął potrącony przez autobus - poinformowała agencja ANSA. Pierwotnie włoska agencja informowała, że ofiarą jest kobieta i że śmierć poniosła w starciach kibiców obu zespołów. Według ANSA Bagnaresi przypadkowo wpadł pod koła autobusu wiozącego na mecz kibiców turyńskiej drużyny. W momencie wypadku pojazd był pusty, a kierowca wykonując manewr nawet nie zauważył, że kogoś potrącił. Włoska Federacja Piłkarska ogłosiła, że w związku z tragedią wszystkie spotkania ligowe poprzedzi minuta ciszy.