Nowy trener Juventusu Maurizio Sarii wciąż zastanawia się, kto powinien znaleźć się w składzie trójki napastników "Starej Damy" podczas pierwszego meczu ligowego z Parmą. Dylemat ten może mu nieco ułatwić Dybala, a dokładniej rzecz ujmując - jego transfer. Jak donoszą włoskie media, reprezentujący napastnika agent Jorge Antun przebywa obecnie w Paryżu, gdzie wznowić ma dzisiaj rozpoczęte jeszcze w weekend rozmowy z PSG, dotyczące przenosin Argentyńczyka nad Sekwanę. 25-latek miał już wcześniej dostać oferty od Manchesteru United oraz Tottenhamu. Dybala nie chciał jednak dołączać do zespołu "Czerwonych Diabłów", a negocjacje z londyńczykami miały się rozbić o brak zgodności w sprawie praw do wizerunku piłkarza, które chciały pozyskać "Koguty". PSG nie zamierza robić problemów z tego typu kwestii i jest bardzo zainteresowane usługami atakującego.Na przeszkodzie właścicieli mistrza Francji może stanąć szkoleniowiec Juventusu. Sarri, zdaniem dziennikarzy z Półwyspu Iberyjskiego, jest zadowolony z postawy reprezentanta Argentyny i widzi w nim świetnego kandydata do gry w roli fałszywej "dziewiątki". Trudno się temu dziwić. W miniony weekend Dybala oczarował kibiców przepiękną bramką zdobytą w sparingu z Triestiną. Transfer Dybali do PSG mógłby uruchomić tzw. "efekt domina". Przybycie napastnika do stolicy Francji otworzyłoby drzwi wyjściowe Neymarowi. Trener paryżan Thomas Tuchel powiedział w czasie konferencji prasowej po meczu z Rennes, że Brazylijczyk nie opuści jego drużyny, jeśli włodarze klubu nie znajdą jego następcy, a tym mógłby zostać właśnie Dybala. Odejście Argentyńczyka z Turynu zwolniłoby natomiast miejsce w ekipie "Starej Damy" dla Mauro Icardiego, który jest obecnie skreślony przez mediolański Inter.Karuzela transferowa nabiera więc tempa. Według włoskich mediów transfer Dybali mógłby zostać zamknięty w ciągu najbliższych dni, a kwota transakcji wyniosłaby około 70 milionów euro.TB