Sytuacja, za którą ukarany został Milik, miała miejsce w 47. minucie spotkania z Empoli. Na teatralny pad napastnika nie dał się nabrać arbiter spotkania i pokazał Polakowi żółtą kartkę. Napoli niespodziewanie przegrało wówczas 1-2, a neapolitańczykom nie pomogła nawet cudowna bramka Piotra Zielińskiego, który atomowym strzałem zza pola karnego umieścił piłkę w siatce. Jak donosi serwis "Spazio Napoli" Milik za symulowanie faulu został ukarany karą w wysokości 2 tysięcy euro. Taką samą kwotę ma zapłacić Moise Kean z Juventusu Turyn za próbę wymuszenia rzutu karnego w spotkaniu z Cagliari. Mimo porażki z Empoli, Napoli wciąż zajmuje drugie miejsce w tabeli Serie A. Milik ma na koncie 16 strzelonych goli, dzięki czemu jest na piątym miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców. Prowadzi Fabio Quagliarella (21 goli), który o jedno trafienie wyprzedza Krzysztofa Piątka i Duvana Zapatę. Dwa gole mniej niż Quagliarella ma Cristiano Ronaldo. Okazję do polepszenia swojego dorobku strzeleckiego i zatarciu kiepskiego wrażenia po ostatnim meczu Milik będzie miał już w niedzielę. Wtedy to jego Napoli zmierzy się u siebie z Genoą CFC. Początek meczu o godz. 20.30. WG <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I#top-players" target="_blank">Serie A: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a>