Źródłem intrygujących informacji jest "El Mundo Deportivo". Według hiszpańskiego dziennika Marcelino ustalił warunki kontraktu z Paolo Maldinim, dyrektorem sportowym Milanu. Miało do tego dojść już półtora miesiąca temu. To tłumaczy, dlaczego główny zainteresowany tak beztrosko odrzucał inne oferty pracy, które otrzymał w ostatnim czasie. Dla 54-letniego szkoleniowca będzie to pierwszy klub, który obejmie poza granicami Hiszpanii. Mimo że we Włoszech nie wszyscy dobrze go kojarzą, w ojczyźnie nie jest postacią anonimową. W minionym sezonie doprowadził Valencię do triumfu w krajowym pucharze. Wcześniej prowadził m.in. Sporting Gijon, Recreativo Huelva, Racing Santander, Real Saragossa, Sevillę i Villarreal. Na San Siro Marcelino - pozostający bez pracy od września - zastąpi Stefano Piolego. Co ciekawe, Hiszpan brany był pod uwagę już w październiku, podobnie jak Luciano Spaletti. Wówczas żaden z nich nie doczekał się angażu w Mediolanie. Mimo niedawnego pozyskania Zlatana Ibrahimovicia ekipa Milanu nadal spisuje się grubo poniżej oczekiwań. W tabeli plasuje się dopiero na 10. pozycji. W miniony weekend "Rossoneri" przegrali arcyprestiżowe derby Mediolanu z Interem (2-4). UKi Serie A - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz