Ostatnio gorącym nazwiskiem na rynku transferowym jest Lautaro Martinez. 22-letni napastnik znalazł się na celowniku takich gigantów jak Barcelona, Real Madryt czy Manchester City. Zwłaszcza "Duma Katalonii" jest mocno zdeterminowana, żeby pozyskać Argentyńczyka. Inter raczej pogodził się z tym, że Martineza straci i będzie chciał jak najwięcej zyskać na transferze. Według hiszpańskich mediów, Barcelona złożyła już nawet ofertę za snajpera, ale ta została odrzucona przez Włochów. Oprócz gotówki klub z Camp Nou proponował także oddanie do Mediolanu Juniora Firpo oraz Nelsona Semedo.Były prezydent Interu Massimo Moratti uważa, że targi o Martineza mogą utorować drogę dla Messiego w przeciwnym kierunku. "Nie wierzę, żeby Messi był zakazanym snem. Może nigdy wcześniej nie było takiej okazji" - powiedział Moratti w Radio Rai.Messi ma jeszcze rok ważny kontrakt z Barceloną i wydaje się, że kusi go nowe wyzwanie. "Jest na ostatnim etapie umowy i bez wątpienia sprowadzenie go na Giuseppe Meazza wymagałoby ogromnego wysiłku. Nie wiem, czy obecna sytuacja zmienia coś na lepsze czy na gorsze" - dodał Moratti."Ale myślę, że pod koniec roku zobaczymy dziwne rzeczy. Martinez to dobry chłopak, który dba o swoją karierę. Przekonamy się, czy jest częścią umowy, która ma przyciągnąć ważniejszych piłkarzy, takich jak Messi" - podkreślił były prezydent "Nerazzurrich".W tym sezonie Messi wystąpił w 31 spotkaniach, w których strzelił 24 gole i zaliczył 16 asyst. Dorobek Martineza to 16 bramek i cztery asysty. RK