Po raz pierwszy piłkę z siatki Boruc musiał wyciągać już po kwadransie gry. Pokonał go mierzonym strzałem zza pola karnego czarnogórski napastnik Mirko Vucinić. Kłopoty Fiorentiny na tym się nie skończyły - gospodarze od 21. minuty musieli grać w "10". Czerwoną kartkę za kopnięcie Martina Caceresa otrzymał napastnik Alessio Cerci. Juventus uzyskał jeszcze większą przewagę, co przełozyło się na gole. Polskiego bramkarza pokonał Arturo Vidal. Pierwszy jego strzał obronił jeszcze Boruc, lecz przy dobitce nie miał już szans. Dziesięć minut po przerwie goście zadali trzeci cios. Po szybkiej kontrze do siatki Fiorentiny trafił Claudio Marchisio. Na 4-0 podwyższył Andrea Pirlo, który z łatwością przerzucił piłkę nad interweniującym Borucem w sytuacji sam na sam. W 72. minucie kibice na Artemio Franchi stracili cierpliwość i zaczęli opuszczać trybuny stadionu. Skłonił ich do tego piąty gol dla "Starej Damy", którego strzelil Simone Padoin. 28-letni pomocnik z bliska pokonał Boruca przy swoim pierwszym kontakcie z piłką po wejściu na boisko. Fiorentina - Juventus 0-5 (0-2) - zobacz raport meczowy Zobacz terminarz i tabelę Serie A