Do tego oczywiście nadal jest daleka droga. Arkadiusz Milik od dawna nie może znaleźć porozumienia z włodarzami Napoli. Najpierw największą kontrowersję w propozycji kontraktu budziła kwota odstępnego, która miała wynosić aż 100 milionów euro. Polski napastnik nie chciał na to przystać, proponując zmniejszenie jej o połowę. Pat w rozmowach niedawno pogłębił się, a włoskie media zaczęły donosić, że Milik może zdecydować się na opuszczenie Neapolu. Dziennikarze "La Gazzetty" doceniają więź jaką Polak zbudował z środowiskiem klubu i twierdzą, że nie można obwiniać żadnej ze stron za problemy z porozumieniem. Milik miał zacząć rozglądać się za nowym klubem, podczas gdy Napoli obserwowało kilku napastników. Dzisiejsze doniesienia wskazują na to, że Milik może usiąść do rozmów z Napoli. Powodem tego mają być fundamentalne zmiany na rynku transferowym po zakończeniu światowej pandemii. Wcześniejsze pogłoski łączyły polskiego napastnika z Schalke i Milanem. Zobacz więcej informacji o Serie APA