Zrobiło się sentymentalnie, ale Eto'o szybko zreflektował się i dodał, że obecnie jego serce (i karta zawodnicza) należy do Interu Mediolan. Dalszą część wypowiedzi poświęcił więc pochwałom nowego pracodawcy. "Jestem szczęśliwy tym jak się sprawy mają w Interze. W ostatnim meczu o superpuchar Włoch dominowaliśmy i stworzyliśmy wiele okazji bramkowych" - przyznał Kameruńczyk. 28-letni snajper ocenił też współpracę z trenerem Jose Mourinho i partnerem z ataku Diego Milito. "Bardzo lubię trenera Mourinho i zamierzam jak najszybciej dać z siebie maksymum możliwości, aby mu się odwdzięczyć za zaufanie. Co do Diego, to znakomicie się rozumiemy na boisku, ale myślę, że możemy to jeszcze poprawić" - komplementuje Eto'o.