W ekipie gości wystąpiło dwóch Polaków. Poza Kiwiorem na murawie od pierwszej minuty pojawił się także Arkadiusz Reca. Obaj byli bezradni, gdy w 36. minucie Inter przeprowadził cudowną akcję bramkową. Lautaro Martinez otrzymał piłkę tuż przed polem karnym i sprytnie, bez przyjęcia zgrał ją do Roberto Gagliardiniego, który pokonał bramkarza. Kiwior zagrał ręką. Rzut karny dla Interu Mimo straconej bramki i ciągłego naporu Interu przyjezdni bronili się dzielnie... aż do 58 minuty. Wówczas przebłysk zanotował Martinez, który najpierw popisał się techniką użytkową, podbijając piłkę, a następnie oddał strzał! Trafił jednak nie w bramkę, a rękę stojącego tuż obok Kiwiora.Sędzia nie myśląc zbyt długo wskazał "na wapno". Rzut karny egzekwował Martinez i zrobił to pewnie, pieczętując triumf swojej drużyny.TB