Zespół z Sycylii zremisował w Weronie 1-1, notując czwarty spotkanie z rzędu bez porażki. Podopieczni Siniszy Mihajlovicia zajmują w tabeli 15. miejsce z siedmiopunktową przewagą nad strefą spadkową. Polak zaczął mecz na środku obrony, ale później został przesunięty na jej lewą stronę. Rozegrał całe spotkanie, wygrał większość pojedynków jeden na jeden, jego podania były celne, potrafił także twardo walczyć o piłkę, jak choćby w starciu z Luciano (Brazylijczyk musiał na chwilę opuścić murawę) pod koniec I połowy. Po stracie gola przez Catanię w 64. minucie, Augustyn pokazał się w poczynaniach ofensywnych. W ciągu pięciu minut dwukrotnie popisał się indywidualnymi akcjami i celnymi strzałami z dystansu. Na nieszczęście Polaka, w bramce gospodarzy świetnie spisywał się jednak Stefano Sorrentino. Sycylijczycy wyrównali w 74. minucie po strzale z rzutu karnego Maxiego Lopeza. Występ Polaka pochwalił lokalny dziennik "La Sicilia" (nota 6 - jedyna z najwyższych w zespole) oraz największe gazety sportowe "La Gazzetta dello Sport" i "Corriere dello Sport". Augustyn otrzymał najwyższą notę (8,7) od włoskich internautów na wspólnej stronie Yahoo i Eurosportu. Z kolei kibice oceniający występ swoich ulubieńców na oficjalnej stronie klubu z Katanii wyżej od naszego rodaka (nota 6,8) ocenili jedynie bramkarzy Mariano Andujara oraz Tomasa Kosickiego. Ten drugi wszedł na boisko w 56. minucie po kontuzji Argentyńczyka i zanotował decydujące dla wyniku meczu interwencje. Następna, 30., kolejka Serie A odbędzie się już w środę. Ekipa z Katanii podejmować będzie Fiorentinę. Zobacz co o Błażeju Augustynie napisał na swoim blogu Zbigniew Boniek