Matusiak jest spokojny o swoją aktualną formę. W pocie czoła pracuje nad nią na obozie treningowym w Austrii. US Palermo przebywa tam od miesiąca! - Rekord świata: 32 dni obozu - kręci głową w rozmowie z "Supereexpresem" Radek. - Nasz trener uznał, że na Sycylii jest teraz za gorąco i dlatego pracujemy tutaj - tłumaczy piłkarz, który już nie może doczekać się niedzieli - ostatniego dnia obozu. Choć Sycylia jest piękna, teraz z chęcią opuściłby ją, bo w Palermo zapowiada się ciężki sezon dla napastników. - Wyleczył się Amauri - megagwiazda warta miliony euro, doszedł Miccoli po wspaniałym sezonie w Benfice - powiedział Radek. - Będzie pewnie sześciu napastników i tylko dwa miejsca w jedenastce. A przecież Matusiak ma oferty z Hiszpanii i Rosji, mógłby zostać także w jednym z włoskich klubów. Popularny "Radomatu" wciąż jednak cieszy się pełnym zaufaniem selekcjonera Leo Beenhakkera i może dlatego patrzy w przyszłość ze spokojem.