Gdy tylko rozpoczął się mecz, Leonardo Bonucci próbował zaskoczyć bramkarza Interu, ale Samir Handanovicz nie miał żadnych problemów, by obronić strzał. Z kolei sześć minut później Szczęsny skapitulował po kapitalnej "petardzie", jaką odpalił Radja Nainggolan. Potężnie uderzona z woleja piłka wpadła do siatki po ręce polskiego bramkarza. Strzał był fantastyczny, Szczęsny wykazał się refleksem, ale powinien lepiej zachować się w tej sytuacji. Kilka minut później Polak uratował Juventus po strzałach Matiasa Vecino i Mauro Icardiego. Inter sprawiał lepsze wrażenie niż mistrzowie Włoch i w 30. minucie bliski podwyższenia prowadzenia był Icardi, ale zdążył zablokować go Giorgio Chiellini. W 57. minucie huknął Ivan Periszić, jednak obok słupka. Cztery minuty później przed szansą stanął Ronaldo, ale zablokował go Stefan de Vrij, jednak kolejną okazję Portugalczyk już wykorzystał. Efektowną asystę piętą zaliczył Miralem Pjanić, a Ronaldo zaskoczył bramkarza strzałem z linii pola karnego. To 600. gol CR7 w karierze klubowej! W 70. minucie Periszić znalazł się w sytuacji sam na sam, ale spudłował strzelając z narożnika pola bramkowego. Kilka minut później gorąco było pod bramką Interu. Najpierw Handanovicz obronił strzał Pjanicia, a po chwili kilkunastu centymetrów zabrakło Emre Canowi, aby zmieścić piłkę pod poprzeczką. Zwycięstwo mógł Juventusowi zapewnić Matheus Pereira, ale w 90. minucie nie wykorzystał podania CR7. Już w najbliższy piątek jedenastka ”Starej Damy” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Torino FC. Natomiast 4 maja Udinese Calcio będzie gościć drużynę Interu Mediolan. MZ