Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół US Sassuolo plącze się na dole tabeli zajmując 14. pozycję, za to drużyna Juventusu Turyn (”Stara Dama”) zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników ”Starej Damy” w 20. minucie spotkania, gdy Leonardo Bonucci zdobył pierwszą bramkę. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Rodrigo Bentancur. Drużyna gości nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 22. minucie gola wyrównującego strzelił Jeremie Boga. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Francesco Caputo. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Filip Djuricić z US Sassuolo. Była to 39. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu na listę strzelców wpisał się Francesco Caputo. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem strzelonych goli. W 53. minucie Federico Bernardeschi zastąpił Paula Dybalę. W 54. minucie Emre Can został zmieniony przez Blaise'a Matuidiego, co miało wzmocnić jedenastkę ”Starej Damy”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Hameda Traorè'a na Josepha Duncana. W 65. minucie sędzia ukarał kartką Manuela Locatellego, piłkarza gości. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy wyrównującą bramkę dla drużyny Juventusu Turyn zdobył z rzutu karnego Cristiano Ronaldo. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Chwilę później trener US Sassuolo postanowił bronić wyniku. W 72. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Filipa Djuricicia wszedł Mert Müldür, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Między 78. a 88. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 79. minucie Gonzalo Higuain został zmieniony przez Aarona Ramseya, co miało wzmocnić jedenastkę Juventusu Turyn. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jeremiego Bogę na Federica Pelusa w 90. minucie. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność zespołu US Sassuolo, który potrzebował tylko czterech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy pięć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Juventusu Turyn zawalczy o kolejne punkty w Rzymie. Jej rywalem będzie Lazio Rzym. Natomiast 8 grudnia Cagliari Calcio zagra z jedenastką US Sassuolo na jej terenie.