Serie A była pierwszą ligą, która została bezpośrednio dotknięta przez koronawirusa. Na początku marca okazało się, że na COVID-19 zachorował Daniele Rugani. Włoski obrońca długo zmagał się z wirusem, ale ostatecznie udało mu się go pokonać. W Juventusie odnotowano w sumie trzy przypadki zakażeń. Oprócz Ruganiego, zarazili się Paulo Dybala i Blaise Matuidi. Zawodnicy przyznali, że był to dla nich bardzo ciężki czas, ale ostatecznie wszystko ułożyło się dobrze. <a href="https://sport.interia.pl/serie-a/news-koronawirus-w-pilce-daniele-rugani-i-blaise-matuidi-o-wygran,nId,4512127" target="_blank">Aby zobaczyć pełne wypowiedzi zawodników kliknij TUTAJ.</a>Drużyną, która najbardziej odczuła epidemię koronawirusa we Włoszech była jednak Sampdoria. Klub z Ligurii w pewnym momencie poinformował nawet, że nie będzie pisał o nowych przypadkach. Informacje o zakażeniach przekazywali sami piłkarze. Pierwszym zawodnikiem "Dorii", który otrzymał pozytywny wynik testu był Manolo Gabbiadini. Oprócz niego zarazili się Antonito La Gumina, Morten Thorsby, Albin Ekdal, Fabio Deapoli i Bartosz Bereszyński. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-reprezentacja-polski-bartosz-bereszynski-zakazony-koronawiru,nId,4381539" target="_blank">Bartosz Bereszyński poinformował o zakażeniu się wirusem 14 marca.</a>