W tym spotkaniu kilka minut w zespole gości rozegrał Rafał Wolski, który w 86. minucie zmienił strzelca dwóch bramek Alberto Aquilaniego. Rewelacyjnie spisujący się w pierwszej połowie sezonu beniaminek z Werony, który długo walczył z Fiorentiną o czwarte miejsce w lidze, teraz praktycznie stracił szansę na awans do europejskich pucharów. Do strefy Ligi Europejskiej traci już siedem punktów. W niedzielę prowadził 1-0 do 31. minuty, ale goście zdobyli trzy gole w ciągu kolejnych dwóch kwadransów. W 73. min. z rzutu karnego straty zmniejszył Luca Toni, który śrubuje rekord liczby goli w sezonie ekstraklasy w historii klubu - obecnie ma ich 17, tylko o jednego mniej od prowadzących w klasyfikacji strzelców Ciro Immobile z Torino oraz Argentyńczyka Carlosa Teveza z Juventusu Turyn. Później jednak Fiorentina wbiła kolejne dwa gole, pozbawiając złudzeń grających od 69. minuty w dziesiątkę gospodarzy. Na otarcie łez drużyna z Werony trafiła na 3-5 w doliczonym czasie gry. Nieco mniej bramek padło w spotkaniu Torino z Genoą, ale i tam nie zabrakło emocji. Do 85. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis, ale wtedy z dobrej strony pokazał się wprowadzony na boisko niespełna kwadrans wcześniej Alberto Gillardino i goście prowadzili 1-0. Torino, którego kapitanem jest Kamil Glik (rozegrał cały mecz), rzuciło się do odrabiania strat i doprowadziło do remisu w drugiej minucie doliczonego czasu gry. 18. w sezonie bramkę zdobył Immobile. Gospodarze zdobyli jednak tego dnia komplet punktów, ponieważ kilkadziesiąt sekund później swojego 13. gola strzelił Alessio Cerci. Duet napastników z Turynu raz jeszcze potwierdził swoją wysoką formę i na pewno zwrócił uwagę selekcjonera reprezentacji Włoch Cesare Prandellego, który w ciągu dwóch miesięcy powoła kadrę na mistrzostwa świata w Brazylii. Zwycięstwo odniosła także ekipa Napoli, która jest już niemal pewna trzeciego miejsca w tabeli. Na pięć kolejek przed końcem sezonu ma 67 punktów, o dziewięć więcej niż czwarta Fiorentina, ale o 12 mniej od wicelidera - Romy. W sobotnim spotkaniu z Lazio Rzym, zakończonym rezultatem 4-2, hat-trickiem popisał się Argentyńczyk Gonzalo Higuain. Taki samym wynikiem Chievo Werona pokonała na wyjeździe Livorno, a trzy bramki zdobył z kolei Alberto Paloschi. Na piątym miejscu z 53 punktami umocnił się Inter Mediolan, który wykorzystał potknięcie Parmy (1-1 z Cagliari) i obecnie wyprzedza ją o dwa punkty. W sobotę bez problemu poradził sobie na wyjeździe z Sampdorią Genua (4-0), w której rezerwowymi byli Bartosz Salamon i Paweł Wszołek. Dwie z bramek zdobył Argentyńczyk Mauro Icardi, który popisał się dubletem także przed tygodniem, w starciu z Bologną (2-2). W sobotę goniący lidera zespół Romy pokonał 3-1 Atalantę Bergamo. Stołeczni tracą do Juventusu pięć punktów, choć "Stara Dama" rozegra swój mecz tej kolejki dopiero w poniedziałek. Zmierzy się na wyjeździe z Udinese. Z kolei w niedzielny wieczór AC Milan podejmie zamykającą tabelę Catanię. W ośmiu dotychczasowych spotkaniach na włoskich boiskach padło 35 bramek. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I" target="_blank">Wyniki, terminarz i tabela Serie A</a>