Do zdarzenia doszło w 90. minucie niedzielnego spotkania. Melo na tyle wysoko uniósł nogę, że spodem buta uderzył rywala w szyję. Biglia padł na murawę, a sędzia ukarał Brazylijczyka czerwoną kartką. Niespełna trzy minuty wcześniej Melo sprokurował rzut karny. Co prawda Antonio Candreva trafił do siatki dopiero po dobitce, ale dzięki temu Lazio wygrało 2-1. "Niestety Melo zrobił dwie głupie rzeczy" - nie krył złości trener Interu Roberto Mancini. Zawieszenie na trzy mecze oznacza, że pomocnik nie zagra w meczach z Empoli, Sassuolo i Atalantą. "Tak, jestem nieprzyjemnym graczem, ale to jest moją siłą" - powiedział reprezentant Brazylii, który w sierpniu przeniósł się do Interu z Galatasaray Stambuł.