Piłkarze Torino bardzo długo czekali na pierwszą wygraną w tym sezonie. Podopieczni Marca Giampaolo dopiero w środę pokonali Genoę 2-1. Wcześniej ekipa z Piemontu odnosiła dwa remisy, a cztery razy przegrywała. Starcie przeciwko Crotone było kolejnym "polskim" meczem w tej kolejce. Naprzeciw siebie stanęli bowiem bardzo dobrze spisujący się w barwach swoich drużyn Arkadiusz Reca (Crotone) i Karol Linetty (Torino). Zawodnicy już niejednokrotnie pomagali w kreowaniu akcji i nie zmieniło się to w bezpośrednim pojedynku. Podczas pierwszej połowy zarówno Linetty jak i Reca byli aktywni w ofensywie, jednak obie drużyny nie zdecydowały się na zmasowane ataki i na boisku nie obserwowaliśmy wielkiego widowiska. Na wyróżnienie zasługiwała jedynie próba Pedro Pereiry, który huknął zza pola karnego, a efektowną interwencją popisał się Salvatore Sirigu.Obraz gry niestety nie zmieniał się. Na boisku dominowała niedokładność i nadal zdecydowanie brakowało groźniejszych akcji pod bramkami obu ekip. Dopiero przed kończącym gwizdkiem sędziego nieco zakotłowało się w polu karnym Crotone. Amer Gojak mocno dośrodkował bowiem futbolówkę w pole karne, a ta po chwili odbiła się od słupka. Serie A - wyniki, tabela, strzelcyPA