<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I" target="_blank">Wyniki, strzelcy bramek, tabela i terminarz Serie A</a> Roma, której rezerwowym bramkarzem jest Łukasz Skorupski, nie dała szans zajmującemu 15. miejsce w lidze rywalowi. Destro trafił do siatki w 32., 56. i 73. minucie, a gospodarzy stać było tylko na bramkę Chilijczyka Mauricio Pinilli z rzutu karnego w końcówce meczu. To szóste z rzędu zwycięstwo w ekstraklasie Romy, która zgromadziła 76 punktów. Cagliari przegrało z kolei cztery z ostatnich pięciu spotkań i ma 32 "oczka". Z wyścigu o scudetto odpadło praktycznie Napoli. W niedzielę po raz drugi w sezonie przegrało z Parmą 0-1 i do lidera traci już 17 pkt. Gospodarze przełamali serię czterech meczów bez zwycięstwa, a największy wkład miał w to strzelec jedynej bramki Marco Parolo. W niedzielę trzy punkty wywalczył także drugi zespół z Rzymu - Lazio. Pokonując przed własną publicznością 2-0 Sampdorię Genua, z rezerwowymi Pawłem Wszołkiem i Bartoszem Salamonem, stołeczni przedłużyli szanse na awans do kolejnej edycji Ligi Europejskiej. Zajmują szóste miejsce w tabeli z 48 punktami i do "strefy pucharowej" tracą dwa. Coraz bliższa gry w LE jest Fiorentina, która w rozegranym jednocześnie meczu wygrała we Florencji z Udinese 2-1. Na ostatni kwadrans na murawie w zespole gospodarzy pojawił się Rafał Wolski, natomiast cały mecz z ławki rezerwowych gości oglądał Piotr Zieliński. Czwarta "Viola" ma 55 punktów i o pięć wyprzedza Inter Mediolan, który w sobotę tylko zremisował 2-2 z broniącą się przed spadkiem Bologną. Trzecią pozycję, premiowaną miejscem w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, zajmuje Napoli (64), które wieczorem zmierzy się na wyjeździe z Parmą. Gospodarze tego meczu zgromadzili 47 punktów i również marzą o występie w Lidze Europejskiej. Torino, z kapitanem Kamilem Glikiem, zdołało odwrócić losy spotkania z zamykającą tabelę Catanią. Gospodarze prowadzili już od drugiej minuty po trafieniu Argentyńczyka Gonzalo Bergessio, ale turyńczycy wyrównali w 79. min. po golu Szweda Aleksandra Farneruda, a chwilę później wynik na 2-1 ustalił jeden z dwójki niezawodnych w tym sezonie napastników Torino - Ciro Immobile. Włoch ma już 18 bramek w lidze i prowadzi w klasyfikacji strzelców wspólnie z Argentyńczykiem Carlosem Tevezem z Juventusu. Glik rozegrał cały mecz, a w 74. minucie zobaczył żółtą kartkę. W sobotę odbyły się także derby Werony. Na stadionie Chievo lepszy okazał się beniaminek Hellas, wygrywając 1-0. Jedynego gola - 16. w sezonie - zdobył doświadczony Luca Toni, ustanawiając klubowy rekord strzelecki w jednym sezonie ekstraklasy. W kraju pojawiły się nawet opinie, że 36-letni napastnik powinien znaleźć się w kadrze Italii na mistrzostwa świata w Brazylii. Juventus zagra z Livorno w poniedziałek o godzinie 19.00, natomiast dwie godziny później rozpocznie się starcie Genoi z dopiero 11. w tabeli AC Milan.