26-letniemu napastnikowi po sezonie kończy się umowa, więc styczeń to ostatni moment, aby na nim zarobić. Jak twierdzi "The Sun", o byłym podopiecznym nie zapomniał Carlo Ancelotti, który obecnie prowadzi Everton. Podczas 18-miesięcznej pracy Włocha w Napoli Milik strzelił 29 goli, łącznie z hat-trickiem przeciwko Genkowi w Lidze Mistrzów, który był ostatnim meczem Ancelottiego na San Paolo. Milik, który w lecie miał odejść z Napoli, ale ułożyło się inaczej, nie zagrał w tym sezonie w ani jednym meczu. Cena za Polak ma nie być wygórowana, w okolicach 11 mln euro. Problemem Evertonu może być natomiast fakt, jak twierdzi "The Suna", że Polakiem interesuje się także Tottenham, który również szuka napastnika, jak i Inter Mediolan. To może oznaczać, że kwota transferu jednak wzrośnie.