Jak donosi "Sky Sports" siódmy klub zeszłego sezonu Premier League jest bliski sfinalizowania transakcji. "Wilki" miały złożyć już ofertę Milanowi, ale wciąż trwają negocjacje na temat wysokości odstępnego. Klub z Mediolanu ma spore kłopoty ze spełnieniem założeń Finansowego Fair Play i nie chce sprzedać swojego napastnika za niższą kwotę niż 23 mln funtów. 21-letni napastnik w ostatnim sezonie był zmiennikiem najpierw Gonzalo Higuaina, a później Krzysztofa Piątka. Jesienią strzelił dziewięć bramek we wszystkich rozgrywkach, ale od kiedy Polak trafił do Milanu Cutrone "zaciął się" jednak na dobre i ani razu nie trafił do bramki rywala. Odejście Cutrone jest możliwe, bowiem Milan potrzebuje pieniędzy do zbilansowania swojego budżetu, choć jeszcze niedawno wydawało się, że przyjście trenera Marco Giampaoliego będzie idealne dla włoskiego napastnika. Giampaoli bowiem preferuje system bez skrzydłowych, za to z dwójką napastników. Na razie Cutrone wydaje się naturalnym uzupełnieniem Piątka w linii ataku, choć w pierwszym sparingu z Bayernem (0-1) obok napastnika z Dzierżoniowa zagrał nominalny skrzydłowy Samu Castillejo. Cutrone zmienił go dopiero w drugiej połowie. Odejście Włocha dość mocno ograniczyłoby możliwości wyboru Giampaoliego w ataku. Jedynym napastnikiem poza Piątkiem i Cutrone w kadrze Milanu jest Andre Silva, ale ten nie dość, że jest skonfliktowany z zarządem klubu, to jeszcze z wypożyczenia do Sevilli wrócił kontuzjowany. W innym przypadku 51-letni szkoleniowiec - jeśli będzie chciał trzymać się swojej taktyki - będzie musiał obok Piątka wystawiać któregoś z ofensywnie grających pomocników, jak Castillejo, Suso, czy Hakan Calhanoglu. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I" target="_blank">Serie A - sprawdź szczegóły</a>