<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a-regular-season,cid,837" target="_blank">Serie A: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a> W składzie gości zabrakło dziś Pawła Dawidowicza.Pierwsza połowa zwiastowała sensację. Hellas prowadził 2-0, a piłkarze Milanu sprawiali wrażenie oszołomionych. Trener Stefano Pioli wściekł się na tyle, że jeszcze przed przerwą zdjął z boiska Ante Rebicia, wpuszczając na nie Rafaela Leao. AC Milan po przerwie odrobił straty Ta zmiana przyniosła efekt po zmianie stron. To właśnie po akcji Leao i jego centrze kontaktową bramkę strzałem głową zdobył Olivier Giroud. W 76. minucie było już 2-2, gdy rzut karny wykorzystał Frank Kessie. Wcześniej faulowany w polu karnym był inny zmiennik - Samu Castillejo.Tuż po bramce Kessiego na boisku po dłuższej przerwie pojawił się Zlatan Ibrahimović, a kilkadziesiąt sekund później Milan wyszedł na prowadzenie. Zupełnie kuriozalnego "samobója" zaliczył Koray Gunter. Obrońca Hellasu chciał wybić piłkę, ale trafił w nią tak, że wyszedł mu strzał nie do obrony - zwłaszcza z bliskiej odległości. Dzięki wygranej Milan awansował na pierwszą pozycję w ligowej tabeli z bilansem siedmiu wygranych i remisu. Wyprzedzić go może jeszcze SSC Napoli, które do tej pory wygrało wszystkie spotkania, a jutro zagra z Torino.AC Milan - Hellas Werona 3-2 (0-2)Bramki: 0-1 Caprari (7.), 0-2 Barak (24.), 1-2 Giroud (59.), 2-2 Kessie (76. - z rzutu karnego), 3-2 Gunter (78. - samobójcza). <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a-regular-season,cid,837" target="_blank">Serie A: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a> WG